Grupa opozycyjnych polityków, m.in. Garri Kasparow i Nikita Biełych, złożyła w sobotę w Centralnej Komisji Wyborczej (CKW) petycję, w której zaprotestowała przeciwko przekształceniu w farsę niedzielnych wyborów prezydenckich w Rosji.
Kasparow jest przywódcą ugrupowania Zjednoczony Front Obywatelski (OGF), a Biełych - Sojuszu Sił Prawicy.
Przed gmachem CKW w Moskwie zebrały się siły OMON-u i milicji, które jednak nie czyniły przeszkód opozycji w dotarciu do Komisji.
Jest niemal pewne, że wybory już w pierwszej turze wygra pierwszy wicepremier Dmitrij Miedwiediew, którego na swojego następcę w grudniu 2007 roku wskazał prezydent Władimir Putin.
Według ostatniej prognozy prokremlowskiego ośrodka badania opinii publicznej FOM, Miedwiediew zdobędzie 67,8 proc. głosów. Inny lojalny wobec Kremla ośrodek badań socjologicznych, WCIOM, wróży mu jeszcze większy triumf - 72,9 proc. głosów.
Natomiast Putin, któremu konstytucja zabrania kandydowania po raz trzeci z rzędu, po opuszczeniu Kremla zamierza stanąć na czele rządu. (PAP)
mal/ jo/ pad/