Około 20 rosyjskich organizacji pozarządowych wystąpiło we wtorek w obronie pozarządowego Centrum Międzynarodowej Pomocy Prawnej, któremu inspekcja podatkowa nakazała zapłacenie prawie 5 mln rubli (ok. 190 tys. dolarów) podatku od zysku.
"Z prawnego punktu widzenia nie ma podstaw dla takich żądań. Centrum nie ma zysków. Otrzymuje tylko dotacje" - podkreśliła na konferencji prasowej w Moskwie prezes Niezależnej Rady Prawno- Eksperckiej Mara Poliakowa.
Zdaniem przedstawicieli rosyjskich organizacji obrony praw człowieka, żądania wobec Centrum, które zajmuje się głównie pomocą rosyjskim obywatelom w formułowaniu skarg do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, to początek ofensywy władz przeciwko organizacjom pozarządowym.
"Jest widoczna tendencja w działaniu władz - zdusić społeczeństwo obywatelskie do 2007-2008 r. Ale my nie damy się wydusić po kolei. Będziemy działać według zasady +jeden za wszystkich, wszyscy za jednego+" - oświadczyła przewodnicząca Moskiewskiej Grupy Helsińskiej Ludmiła Aleksiejewa.
Jak podkreśliła Swietłana Gannuszkina z Memoriału, działania władz oznaczają nie tylko prześladowanie organizacji pozarządowych, ale także wszystkich osób, które potrzebują ich pomocy. "Chcą, żebyśmy się zajmowali swoimi problemami zamiast pomagać innym" - oświadczyła.
Ekspert Centrum Międzynarodowej Pomocy Prawnej i jego była szefowa Karinna Moskalenko powiedziała PAP, że jeśli w ciągu najbliższych dni inspekcja podatkowa nie wycofa swoich nieuzasadnionych żądań wobec Centrum, wystąpi ono na drogę sądową, by się bronić. "Nastąpi to jeszcze w sierpniu" - dodała.
Dyrektor Centrum Oksana Prieobrazenska poinformowała, że w tej chwili w Międzynarodowym Trybunale Praw Człowieka znajduje się ponad 250 spraw prowadzonych przez prawników Centrum. Podkreśliła, że w ciągu 12 lat działania Centrum zwróciło się do niego z pisemną prośbą o pomoc ponad 15 tys. osób, a oprócz tego wiele zgłosiło się osobiście.
W konferencji prasowej wzięli udział m.in. przedstawiciele ruchu "O prawa człowieka", Muzeum im. Sacharowa, ośrodka informacyjno- analitycznego "Sowa", organizacji Demos i Obywatelskie Współdziałanie.
Małgorzata Wyrzykowska (PAP)
mw/ ap/