Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rosja: Parlamentarzysta: Polska nadużywa członkostwa w UE

0
Podziel się:

Przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych
Dumy Państwowej, izby niższej parlamentu Rosji, Konstantin
Kosaczow zarzucił we wtorek Polsce nadużywanie członkostwa w Unii
Europejskiej.

Przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych Dumy Państwowej, izby niższej parlamentu Rosji, Konstantin Kosaczow zarzucił we wtorek Polsce nadużywanie członkostwa w Unii Europejskiej.

"Jest to nowe zjawisko w praktyce Unii Europejskiej, gdy jedno państwo nadużywa swojego członkostwa, aby forsować własne stanowisko i rozwiązywać własne problemy" - powiedział Kosaczow w Permie na Uralu, gdzie we wtorek zakończył się dwudniowy "okrągły stół" parlamentarzystów z Rosji i UE.

Szef Komisji Spraw Zagranicznych Dumy odniósł się w ten sposób do zablokowania przez Polskę rozmów na temat nowej umowy o partnerstwie i współpracy między Rosją i Unią Europejską.

Rozpoczęcie tych negocjacji Polska uzależniła od zniesienia przez Moskwę embarga na import polskiej żywności i udzielenia przez Brukselę gwarancji bezpieczeństwa energetycznego nowym członkom UE.

"Jeśli postępowalibyśmy podobnie, to zburzylibyśmy nasze partnerstwo" - oświadczył Kosaczow, którego cytuje agencja Interfax.

Rosyjski parlamentarzysta zauważył, że teoretycznie Rosja mogłaby prowadzić podobną politykę i np. odmawiać podpisania nowego porozumienia z Unią Europejską do czasu aż wszyscy rosyjskojęzyczni mieszkańcy Estonii i Łotwy otrzymają obywatelstwo.

"Jednak my podchodzimy do partnerstwa w sposób odpowiedzialny. Rozumiemy, że przyjmując taką postawę, zablokujemy proces i nie osiągniemy rezultatu, gdyż we współczesnych stosunkach międzynarodowych używanie języka ultimatum jest w złym tonie" - podkreślił Kosaczow.

Przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych Dumy wyraził nadzieję, że "Unia Europejska upora się z polskim problemem".

"Polski problem wywiera bezpośredni wpływ na rozmowy (Rosja-UE). Brak stosownych decyzji na dwóch kolejnych szczytach (Rosja-UE) - to bezpośredni efekt stanowiska Polski. Nie traktowałbym jednak tego jako problemu Rosji i UE. Jestem dogłębnie przekonany, że jest to wewnętrzny problem Unii Europejskiej" - powiedział Kosaczow.

Parlamentarzysta dodał, że "teraz zetknęła się z nim Rosja, jednak jest wiele przykładów, gdy stanowisko Polski stanowi ból głowy dla partnerów Warszawy w UE".

Z kolei dyrektor Departamentu Współpracy Europejskiej w MSZ Rosji Siergiej Riabkow ocenił, że "problem weta Polski na rozpoczęcie negocjacji na temat nowego porozumienia (Rosja-UE) - to poważna trudność polityczna".

"Wciąż mamy zastrzeżenia do systemu kontroli żywności eksportowanej z Polski do Rosji. Nadal uważamy, że rozwiązywać ten problem powinni specjaliści, a nie politycy, jak - niestety- ma to miejsce obecnie" - powiedział Riabkow.

Jerzy Malczyk (PAP)

mal/ ap/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)