Prezydenci Rosji i USA Władimir Putin i George W. Bush podkreślili we wtorek w rozmowie telefonicznej konieczność dalszych wysiłków międzynarodowych w celu przełamania impasu w kwestii kontrowersyjnego programu nuklearnego Iranu - poinformował Kreml.
Putin i Bush rozmawiali także o bliskowschodnim procesie pokojowym i innych problemach międzynarodowych - podała w krótkim komunikacie służba prasowa Kremla.
W czwartek ministrowie spraw zagranicznych pięciu stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ i Niemiec mają omówić w Wiedniu propozycje nagrodzenia Iranu, jeśli odstąpi od wzbogacania uranu, lub ukarania go, jeśli tego nie uczyni.
Rosja i Chiny - stali członkowie Rady Bezpieczeństwa - są przeciwne sugerowanym przez pozostałych trzech członków (USA, W. Brytanię i Francję) sankcjom wobec Iranu, jeśli ten nie zaprzestanie wzbogacania uranu.
Pierwsza tura rozmów "szóstki" miała miejsce w ubiegłym tygodniu w Londynie. Przedstawiciele pięciu stałych członków oenzetowskiej Rady Bezpieczeństwa i Niemiec informowali po rozmowach, że "osiągnięto postęp" w próbie uzgodnienia wspólnego stanowiska.
"O postępie" na drodze ku wypracowaniu wspólnego stanowiska mówił we wtorek wiceminister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Kislak.
"Nie mamy wątpliwości, że kwestia irańska powinna być uregulowana na drodze dyplomatycznej" - powiedział wiceminister Kislak. "Jesteśmy radzi, że nasi partnerzy z USA, Chin, Wielkiej Brytanii, Francji i Niemiec mówią tym samym językiem" - dodał rosyjski dyplomata.
Zdaniem państw zachodnich, wzbogacając uran Iran dąży do produkcji broni jądrowej, natomiast władze w Teheranie utrzymują, że ich program atomowy ma charakter wyłącznie pokojowy i ma na celu wytwarzanie energii elektrycznej. (PAP)
mmp/ ap/
5096 arch.
