Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rosja: Putin nie wyklucza ataku Gruzji na Osetię Płd. i Abchazję

0
Podziel się:

Premier Rosji Władimir Putin nie wykluczył w sobotę, że Gruzja może ponowić
próbę odzyskania kontroli nad Osetię Południową i Abchazją przy użyciu siły. Putin mówił o tym na
spotkaniu z dziennikarzami w Soczi, nad Morzem Czarnym, gdzie od piątku przebywa na krótkim
urlopie.

Premier Rosji Władimir Putin nie wykluczył w sobotę, że Gruzja może ponowić próbę odzyskania kontroli nad Osetię Południową i Abchazją przy użyciu siły. Putin mówił o tym na spotkaniu z dziennikarzami w Soczi, nad Morzem Czarnym, gdzie od piątku przebywa na krótkim urlopie.

"W wypadku obecnych władz Gruzji niczego nie można wykluczyć. Zrobić to będzie im jednak znacznie trudniej" - oświadczył szef rosyjskiego rządu, zapytany, czy możliwe jest powtórzenie wydarzeń z sierpnia 2008 roku.

Putin przypomniał, że Rosja zawarła układy o przyjaźni i współpracy z Osetią Płd. i Abchazją, na mocy których zobowiązała się do udzielenie im pomocy wojskowej.

Rosyjski premier podkreślił, że władze Gruzji same są winne rozpadu swojego państwa.

"Aby po rozpadzie ZSRR zachować integralność terytorialną Gruzji, należało z szacunkiem odnosić się do narodów Osetii Płd. i Abchazji. Trzeba było uznać błędy przeszłości i pracować nad ich naprawieniem" - powiedział Putin.

Szef rządu Rosji zauważył, że niejednokrotnie mówił to obecnym liderom Gruzji.

"Osobiście apelowałem do nich o to, by nabrali cierpliwości i starali się zdobyć szacunek, autorytet oraz zaufanie Osetii Płd. i Abchazji. Tylko w ten sposób - tak uważam również dzisiaj i tak mówiłem wtedy - może zapewnić integralność terytorialną" - dodał Putin.

Rosyjski premier oznajmił, że jego kraj nie mógł "pozostawić w biedzie ani Osetii Płd., ani Abchazji". "Rosja podjęła jedyną słuszną decyzję - obroniła narody Osetii Płd. i Abchazji, a także uznała ich niepodległość" - wskazał Putin.

Wcześniej prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew w posłaniu do prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy'ego oskarżył Gruzję o koncentrowanie wojsk oraz dokonywanie prowokacji na granicach z Osetią Płd. i Abchazją.

Zapowiedział też, że Moskwa uczyni wszystko, co w jej mocy, aby podtrzymać stabilność w regionie.

Jerzy Malczyk (PAP)

mal/ ap/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)