Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rosja stara się ograniczyć szkody spowodowane pogróżkami szefa Gazpromu

0
Podziel się:

Rosja stara się ograniczyć szkody
spowodowane groźbami, że dostawy rosyjskiego gazu ziemnego zostaną
przekierowane do Ameryki i Azji. Z takimi groźbami wystąpił przed
tygodniem szef Gazpromu Aleksiej Miller na spotkaniu w Moskwie z
ambasadorami krajów Unii Europejskiej.

Rosja stara się ograniczyć szkody spowodowane groźbami, że dostawy rosyjskiego gazu ziemnego zostaną przekierowane do Ameryki i Azji. Z takimi groźbami wystąpił przed tygodniem szef Gazpromu Aleksiej Miller na spotkaniu w Moskwie z ambasadorami krajów Unii Europejskiej.

We wtorek wiceszef tego koncernu energetycznego Aleksandr Miedwiediew oraz pełnomocnik prezydenta Rosji Władimira Putina ds. szczytu G-8 Igor Szuwałow podkreślili, że nie chcieli grozić UE.

"Jest dla nas bardzo ważne, żeby Rosja była widziana w świecie jako wiarygodny dostawca energii" - powiedział Szuwałow dziennikowi "Handelsblatt" (numer środowy) przed niemiecko- rosyjskimi konsultacjami rządowymi w Tomsku na Syberii.

Miedwiediew zapewnił we wtorek na rosyjskim forum gospodarczym w Londynie, że Miller nikomu nie groził.

Nawiązał do wezwań, jakie dało się słyszeć w Brukseli, by zmniejszyć zależność energetyczną Unii Europejskiej od rosyjskiego gazu, co było reakcją na wypowiedź Millera.

Jedna czwarta importu gazu UE pochodzi z Rosji. Zależność od rosyjskiego gazu jest jeszcze większa w wypadku niektórych krajów Europy Środkowowschodniej, Finlandii i Niemiec.

Gazprom, już bardzo wpływowy dzięki eksportowi gazu, zamierza również zająć miejsce na rynku dystrybucji gazu w Europie, ale Unia nie chce, by przejął aktywa kluczowe dla jej bezpieczeństwa energetycznego. (PAP)

kd/ mc/ 5706

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)