(więcej wypowiedzi Steinmeiera i Ławrowa)
21.12.Moskwa (PAP) - Niemiecki minister spraw zagranicznych Frank-Walter Steinmeier zapowiedział w czwartek w Moskwie, że będzie zabiegał o jak najszybsze usunięcie przeszkód uniemożliwiających rozpoczęcie przez Unię Europejską negocjacji z Rosją na temat nowej umowy o partnerstwie i współpracy.
Polska postawiła w listopadzie ze względu na rosyjskie embargo na import polskiego mięsa do Rosji weto, uniemożliwiając podjęcie negocjacji na szczycie UE 24 listopada w Finlandii.
Niemcy obejmą 1 stycznia 2007 roku przewodnictwo w Unii Europejskiej i równocześnie kierownictwo grupy G-8 - siedmiu najbardziej uprzemysłowionych krajów świata i Rosji.
Celem wizyty szefa niemieckiej dyplomacji było zapoznanie rosyjskiego kierownictwa z prezydentem Władimiram Putinem na czele, z przyszłorocznymi planami Niemiec.
"Dwa tygodnie temu złożyłem taką wizytę w USA. Uważam, że tak samo należy potraktować Rosję" - tłumaczył dziennikarzom. Mocniejsze związanie Rosji z Europą jest jednym z priorytetów niemieckiej polityki zagranicznej i celem niemieckiego przewodnictwa w UE.
Na konferencji prasowej po spotkaniu ze swoim rosyjskim partnerem Siergiejem Ławrowem Steinmeier oświadczył, że "Europa jest zainteresowana rozwojem stosunków z Rosją". Szef niemieckiej dyplomacji wyraził ubolewanie, że ze względu na brak mandatu podczas jego wizyty nie są możliwe rozmowy o umowie UE-Rosja.
"Dlatego musimy prowadzić działania na dwóch płaszczyznach. Musimy zabiegać o usunięcie przeszkód, które blokują otwarcie negocjacji. Musimy także, będąc pewni, że przeszkody te zostaną usunięte możliwie szybko, zastanawiać się, jaką formę powinna przyjąć ta kooperacja" - wyjaśnił Steinmeier. Jego zdaniem, obecna współpraca powinna zostać rozszerzona na naukę, oświatę i kulturę. Przyszła umowa o współpracy unijno-rosyjskiej powinna także uregulować zasady dostaw energii, zwiększając bezpieczeństwo w tej dziedzinie - uważa niemiecki minister.
Wcześniej Steinmeier mówił PAP, że poruszy w rozmowach z rosyjskimi politykami problem polsko-rosyjskiego sporu o embargo na import polskiego mięsa do Rosji. Podczas konferencji prasowej ani Steinmeier, ani też Ławrow nie podali żadnych szczegółów dotyczących tej sprawy.
Ławrow podkreślał, że Moskwa i Berlin dążą do "strategicznego partnerstwa". Mówił, że Rosja jest zainteresowana wynegocjowaniem i podpisaniem umowy o partnerstwie i współpracy z UE i że "jeśli interesy obu stron będą zgodne" może to nastąpić "bardzo szybko".
Steinmeier i Ławrow opowiedzieli się za szybką reaktywacją "kwartetu" w celu rozwiązania konfliktu na Bliskim Wschodzie. Rosja jest w tej sprawie "solidarna" z Niemcami - zadeklarował Ławrow. Do pierwszego spotkania tej grupy - ONZ, UE, Rosji i Stanów Zjednoczonych może dojść już w styczniu.
Podczas wcześniejszej rozmowie z dziennikarzami Steinmeier podkreślał, że współpraca Unii z Rosją jest "możliwa i potrzebna". Wskazał na międzynarodowe kryzysy, których rozwiązanie nie jest możliwe bez pomocy Rosji - Bliski Wschód, Kosowo i spór z Iranem o program atomowy. "W wielu międzynarodowych sprawach nie poradzimy sobie bez Rosji" - zaznaczył.
Niemieccy dziennikarze pytali obu ministrów o ocenę przestrzegania praw człowieka w Rosji, szczególnie w kontekście niedawnych zamachów na Annę Politkowską i Aleksandra Litwinienkę.
Oba morderstwa mogą poważnie zaszkodzić wizerunkowi Rosji w świecie - stwierdził Steinmeier. "Wychodzę z założenia, że Rosji zależy na tym, by jak najszybciej wyjaśnić kulisy tych spraw i odnaleźć sprawców" - dodał. "Nie tylko Niemcy, lecz cała Europa ma w Rosji dużego i ważnego sąsiada. Musimy być zainteresowani w tym, byśmy byli zdolni do kooperacji w międzynarodowych konfliktach" - wyjaśnił. Niemcy są - jego zdaniem - partnerem krytycznym, ale traktującym Europę jako "partnera zdolnego do wspierania modernizacji Rosji i zabiegającego o to, by zbliżanie nie uległo zahamowaniu".
Steinmeier powiedział, że o sytuacji wewnętrznej w Rosji rozmawiał w środę wieczorem z pierwszym wicepremierem Dmitrijem Miedwiediewem. Przed odlotem do Berlina szef niemieckiej dyplomacji spotka się, podobnie jak kanclerz Angela Merkel podczas pierwszej wizyty w Moskwie w styczniu tego roku, z przedstawicielami organizacji pozarządowych - Memoriału i Human Rights Watch.
Jacek Lepiarz (PAP)
lep/ ro/
