Prezydent Rosji Władimir Putin w sobotę późnym wieczorem przyleciał do Soczi, nad Morzem Czarnym, gdzie w swojej rezydencji w niedzielę podejmie kanclerz Niemiec Angelę Merkel.
Będą to ich pierwsze rozmowy w tym roku. W 2006 roku Merkel i Putin spotykali się sześć razy.
Według źródła na Kremlu, kanclerz Niemiec przybędzie do Soczi, aby przejąć od prezydenta Rosji pałeczkę sztafetową przewodnictwa w grupie największych światowych potęg G-8.
Porządek dzienny rozmów Merkel i Putina - przekazało kremlowskie źródło - obejmuje podsumowanie współpracy Rosji i Niemiec w 2006 roku, uzgodnienie harmonogramu ich kontaktów na bieżący rok, konkretyzację kierunków współdziałania dwóch państw w kontekście rozpoczętego 1 stycznia 2007 roku niemieckiego przewodnictwa w G-8 oraz Unii Europejskiej, a także wymianę poglądów na aktualne problemy międzynarodowe i dwustronne.
Z zagadnień międzynarodowych, o których będą dyskutować przywódcy Niemiec i Rosji, źródło wymieniło uregulowanie konfliktu na Bliskim Wschodzie, dossier nuklearne Iranu, Irak, Afganistan oraz sytuację na Bałkanach.
Z kolei strona niemiecka zapowiadała, że głównym celem wypadu Merkel do Soczi jest przedstawienie stronie rosyjskiej programu niemieckiego przewodnictwa w G-8 i UE.
Wśród tematów, które podejmie tam pani kanclerz, w Berlinie wymieniano przede wszystkim bezpieczeństwo energetyczne, w tym rosyjskie dostawy ropy naftowej i gazu ziemnego oraz niezawodność Rosji jako eksportera nośników energii.
Sama Merkel poinformowała, że w rozmowie z Putinem poruszy kwestię praw człowieka w Rosji i będzie domagała się wyjaśnień w sprawie zabójstwa opozycyjnej dziennikarki Anny Politkowskiej.
Zacieśnienie stosunków z Rosją jest dla Berlina jednym z głównych priorytetów niemieckiego przewodnictwa w Unii Europejskiej.
"Kwestia współpracy z Rosją będzie cieszyć się szczególnym priorytetem. Uczynimy wszystko, by negocjacje w sprawie nowego porozumienia [UE-Rosja] rozpoczęły się za niemieckiego przewodnictwa" - zapowiedziała kanclerz Niemiec, występując w minioną środę w Parlamencie Europejskim.
Merkel nawiązała w ten sposób do zablokowania pod koniec zeszłego roku procesu negocjacji UE z Rosją przez Polskę, która oczekuje od Unii Europejskiej solidarności w rosyjsko-polskim sporze handlowym.
Jerzy Malczyk (PAP)
mal/ ksaj/ rod/