Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rosja za zmianami w Syrii, ale bez warunków wstępnych

0
Podziel się:

Władze Rosji opowiedziały się w sobotę za rozpoczęciem procesu
przekształceń politycznych w Syrii, lecz nadal uważają, że odejście prezydenta Baszara el-Asada nie
może być warunkiem wstępnym porozumienia w sprawie zakończenia konfliktu.

Władze Rosji opowiedziały się w sobotę za rozpoczęciem procesu przekształceń politycznych w Syrii, lecz nadal uważają, że odejście prezydenta Baszara el-Asada nie może być warunkiem wstępnym porozumienia w sprawie zakończenia konfliktu.

W oświadczeniu rosyjskiego MSZ napisano, że "o przyszłości Syrii muszą zadecydować sami Syryjczycy bez ingerencji z zewnątrz czy też narzucania gotowych rozwiązań".

Oświadczenie opublikowano w dzień po rozmowach w Genewie na temat Syrii, w których uczestniczyli wiceszefowie resortów dyplomacji USA i Rosji, William Burns i Michaił Bogdanow, oraz wysłannik ONZ i Ligi Arabskiej do Syrii Lakhdar Brahimi. Rozmowy nie przyniosły przełomu w rozwiązaniu konfliktu syryjskiego, który trwa od marca roku 2011 i w którym zginęło około 60 tys. osób.

Moskwa wyraziła w sobotę poparcie dla działań Brahimiego, który po ponad pięciogodzinnych rozmowach w Genewie podkreślił "pilną potrzebę" rozwiązań politycznych w Syrii.

Wysłannik ONZ i Ligi Arabskiej poinformował też, że rozmówcy uzgodnili, że należy szukać politycznego rozwiązania opierając się na głównych punktach dokumentu przyjętego 30 czerwca w Genewie w ramach tzw. grupy działania. Dokument określał zasady przekazania władzy w Syrii, w tym powołanie rządu przejściowego z udziałem członków obecnego gabinetu. Różne jednak były interpretacje ustaleń dokumentu z czerwca. Zachód, w tym USA, uważał, że to oznacza konieczność ustąpienia prezydenta Asada; Rosja - że o przekazaniu władzy w Syrii powinni decydować sami Syryjczycy, a Asad nie zamierza odejść i trudno to zmienić. (PAP)

mmp/ ap/

12983065 12983104 arch.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)