Maleje liczba zagranicznych turystów odwiedzających Rosję - pisze we wtorek w cotygodniowym dodatku rosyjski dziennik "Wiedomosti", winą za ten stan rzeczy obarczając m.in. złą reklamę.
Gdy w ciągu trzech lat liczba Rosjan wyjeżdżających turystycznie za granicę wzrosła z 6,8 mln do 9,4 mln, liczba cudzoziemców odwiedzających Rosję zmalała w roku 2007 o 8 proc. i wyniosła 2,2 mln - pisze dziennik.
"Napływ cudzoziemców, którzy wybierają wypoczynek w naszym kraju, w tym w obu stolicach (Moskwie i Sankt Petersburgu) jest mniejszy niż w prowincjonalnym niemieckim miasteczku" - zauważa cytowany przez dziennik przedstawiciel jednej z firm turystycznych.
Zagranicznych turystów, pisze dziennik, zniechęcają problemy z wizami, braki w bazie hotelowej i wysokie ceny hoteli, a także poradziecki styl usług, o czym wielu obcokrajowców pisze bardzo niepochlebnie na forach internetowych.
Sytuację mogłaby nieco poprawić reklama, lecz i ta kuleje - pisze dziennik.
Stawia przy tym jako przykład Turcję, która na reklamę swoich plaż w samej Rosji wydaje co roku nie mniej niż 12 mln euro.
Na tym tle aktywność federalnej agencji turystyki Rosturizm można bez trudu uznać za pasywność - pisze dziennik podkreślając, że na promocję ojczystych pól i lasów rosyjscy urzędnicy w ubiegłym toku wydali 3,7 mln euro, co stanowi nieco mniej niż 1/6 budżetu agencji.(PAP)
mmp/ ro/ int.