Rzecznik Praw Obywatelskich dr Janusz Kochanowski w liście do byłego prezesa TVP Bronisława Wildsteina napisał, że "z wielkim żalem" przyjął informację o odwołaniu go z tej funkcji. Zaznaczył, że docenia jego "wkład w renomę tego medium". List RPO znajduje się na jego stronie internetowej.
W ocenie RPO telewizja publiczna "to niezwykle ważny i delikatny instrument". "Moim zdaniem służyć powinien przede wszystkim dobru obywateli, nie zaś politykom czy poszczególnym grupom nacisku" - podkreślił Rzecznik. "Właściwe funkcjonowanie niezależnych mediów publicznych wydaje się kluczowe dla przestrzegania fundamentalnych wolności w państwie" - zaznaczył.
"Dlatego jako Rzecznik Praw Obywatelskich i jako telewidz doceniam pański wkład w renomę tego medium" - napisał Kochanowski do Wildsteina. "Z wielkim zainteresowaniem śledziłem ewolucję kierowanej przez Pana telewizji publicznej" - dodał Kochanowski. Zwracając się do Wildsteina napisał: "proszę przyjąć moje gratulacje i podziękowania za odwagę i charakter oraz za podjęcie wyzwania balansowania pomiędzy publiczną misją TVP oraz wymogami rynku i oglądalności".
"Pragnę wyrazić nadzieję, że próby realizowania ideałów niezależności, apolityczności i bezstronności nie zostaną zarzucone przez Pańskich następców" - podkreślił Kochanowski.
Bronisław Wildstein został w poniedziałek wieczorem odwołany przez Radę Nadzorczą TVP z funkcji prezesa Telewizji. Rada powierzyła obowiązki prezesa Andrzejowi Urbańskiemu, byłemu szefowi kancelarii prezydenta Lecha Kaczyńskiego, jego dotychczasowemu doradcy. Wniosek o odwołanie Wildsteina, złożony jeszcze w grudniu, można było poddać pod głosowanie, ponieważ w poniedziałek Urbański wszedł do Rady na miejsce Sławomira Skrzypka, który został prezesem NBP. (PAP)
dom/ malk/
