Przed Sądem Okręgowym w Koszalinie (Zachodniopomorskie) zaczął się w poniedziałek proces czterech mężczyzn, oskarżonych o udział w bójce zakończonej śmiercią 32- letniego pracownika firmy wynajmującej kosze plażowe.
Na ławie oskarżenia znalazł się 24-letni student politechniki, dwóch 21-letnich pracowników budowlanych i 30-letni bezrobotny. Dwóch z nich odpowiada z wolnej stopy. Dwóch osadzono w areszcie śledczym.
Według prokuratury, do bójki, w której uczestniczyli wszyscy oskarżeni, doszło 24 czerwca ub.r. wieczorem na plaży w Kołobrzegu. Powodem miało być rzekome zniszczenie przez trzech mieszkańców Kołobrzegu: Konrada S., Michała K. i Tomasza B. - jednego z koszy plażowych.
Pobity na śmierć mężczyzna - Paweł I., któremu towarzyszył Tomasz M. (również oskarżony w tej sprawie) - zażądał od nich 50 zł na pokrycie strat. Mężczyźni odmówili, twierdząc, że mogą mu dać jedynie 25 zł, bo tylko tyle mają przy sobie. Paweł I. nie chciał przyjąć tej kwoty, zagroził wezwaniem policji, po czym doszło do bijatyki, w czasie której używano m. in. gazu łzawiącego.
Oskarżeni przyznali się w śledztwie do udziału w bójce. Przed sądem wyrażali żal z powodu tego, co się stało, i przepraszali matkę nieżyjącego mężczyzny. Jeden z oskarżonych powiedział, że "do końca życia nie będzie mógł sobie darować, że przez jakiś głupi kosz człowiek stracił życie".
Matka zabitego mężczyzny jest w procesie oskarżycielem posiłkowym. Oprócz kary, kobieta domaga się od oskarżonych w pozwie cywilnym zadośćuczynienia. Sąd zdecydował, że powództwo cywilne będzie rozpoznawane w ramach procesu karnego.
Czwarty oskarżony, Tomasz M. na początkowym etapie śledztwa był świadkiem. Zarzuty postawiono mu później. W śledztwie nie przyznał się do winy.
Proces będzie kontynuowany we wtorek. Wszystkim oskarżonym grozi do 10 lat więzienia. (PAP)
sibi/ bno/ woj/
