Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sąd odroczył sprawę PiS przeciwko Komorowskiemu i PO

0
Podziel się:

Do środy Sąd Okręgowy w Warszawie odroczył
sprawę Komitetu Wyborczego PiS przeciwko wiceszefowi PO
Bronisławowi Komorowskiemu i komitetowi wyborczemu Platformy. PiS
zarzuca politykowi PO, że mówi nieprawdę twierdząc, że w programie
jego partii nie ma mowy o prywatyzacji służby zdrowia.

Do środy Sąd Okręgowy w Warszawie odroczył sprawę Komitetu Wyborczego PiS przeciwko wiceszefowi PO Bronisławowi Komorowskiemu i komitetowi wyborczemu Platformy. PiS zarzuca politykowi PO, że mówi nieprawdę twierdząc, że w programie jego partii nie ma mowy o prywatyzacji służby zdrowia.

Na piątkowej konferencji Komorowski oświadczył, że w programie PO, jeśli chodzi o służbę zdrowia, ani razu nie pada słowo prywatyzacja. "Robienie zarzutów komuś, kto nie ma wpisanej w program prywatyzacji (w służbie zdrowia) w sytuacji, gdy samemu się w praktyce idzie w kierunku prywatyzacji, jest absolutnie rzeczą skandaliczną" - oświadczył wiceszef PO.

Ta wypowiedź Komorowskiego stała się podstawą wniosku, jaki przeciwko niemu wniósł w trybie wyborczym KW PiS. PiS wniósł o sprostowanie tej informacji oraz umieszczenie przez Komorowskiego odpowiedniej treści oświadczenia w serwisie Polskiej Agencji Prasowej.

PiS twierdząc, że w programie PO jest mowa o prywatyzacji służby zdrowia, opiera się na programie tej partii z maja 2007 roku.

Pełnomocnik PO mec. Jacek Dubois dowodził jednak we wtorek przed sądem, że w aktualnym programie PO - przedstawionym na początku października - o prywatyzacji służby zdrowia nie ma, a program PO z maja jest "dokumentem historycznym".

Stanowisko PO w tej sprawie zmieniło się radykalnie, a w aktualnym programie tej partii jest mowa nie o prywatyzacji, tylko o komunalizacji służby zdrowia - argumentował.

Według pełnomocników PiS, program z maja 2007 roku nie został jednak oficjalnie uznany za nieaktualny i nadal jest umieszczony na stornie internetowej PO. Dlatego - ich zdaniem - jest wiążący.

Rozstrzygnięcie sporu nastąpi w środę. Rozprawa została odroczona ze względu na "brak możliwości technicznych" - sąd nie dysponował sprzętem odpowiednim do odtworzenia nagrania z konferencji PO, podczas której prezentowała ona swój nowy program wyborczy.

Tymczasem w zeszłym tygodniu PiS prezentował spot, z którego wynikało, że PO chce sprywatyzować służbę zdrowia, w wyniku czego może dojść do takich tragedii, jak nieprzyjęcie wezwania pogotowia od osoby nie mającej pieniędzy. Od niedawna prezentowana jest nowa wersja spotu, w której nie ma mowy o konieczności posiadania karty kredytowej przy wzywaniu pogotowia. (PAP)

ann/ mok/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)