Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sąd: uchylenie aresztu z powodu 3-minutowego opóźnienia - niesłuszne

0
Podziel się:

Krakowski sąd w wyniku zażalenia prokuratury
uznał w piątek, że uchylenie aresztu podejrzanemu z powodu
przekroczenia o trzy minuty terminu zatrzymania było niesłuszne.

Krakowski sąd w wyniku zażalenia prokuratury uznał w piątek, że uchylenie aresztu podejrzanemu z powodu przekroczenia o trzy minuty terminu zatrzymania było niesłuszne.

"Sąd w wydziale odwoławczym uchylił to postanowienie o uchyleniu aresztu" - powiedział PAP w piątek rzecznik Sądu Okręgowego w Krakowie sędzia Rafał Lisak.

Sprawa dotyczy jednego z podejrzanych w śledztwie paliwowym, który trafił do szpitala i z tego powodu decyzja sądu o aresztowaniu go zapadła trzy minuty po upływie ustawowego terminu zatrzymania. Z powodu przekroczenia terminu sąd orzekający aresztowanie na wniosek obrony zaraz je uchylił.

Uchylenie aresztu zaskarżyła prokuratura. Kodeks postępowania karnego stanowi bowiem, że ponowne zatrzymanie osoby podejrzanej na podstawie tych samych dowodów lub faktów jest niedopuszczalne.

Sąd w wydziale odwoławczym uznał, że merytorycznie nie było podstaw do uchylenia postanowienia o aresztowaniu, ponieważ przekroczenie terminu o trzy minuty trudno uznać za rażące naruszenie prawa procesowego.

Zdaniem sądu, nieznaczne przekroczenie terminu zatrzymania może tylko skutkować tym, że zatrzymana osoba uczestniczy w posiedzeniu aresztowym z wolnej stopy, ale sąd może wydać postanowienie o jej aresztowaniu.

W przeciwnym razie - podkreślił sąd - ścisłe stosowanie terminów mogłoby doprowadzić do tak absurdalnych wykładni, że w przypadku obszernej sprawy sąd nie mógłby decydować o aresztowaniu, ponieważ nie zdążyłby zapoznać się na czas z wielotomowymi aktami.

Sąd zasugerował także przywrócenie podejrzanemu terminu do zaskarżenia decyzji o aresztowaniu.

Sprawa dotyczy jednego z trzech mężczyzn zatrzymanych w sobotę, 23 lutego, przez CBŚ w ramach śledztwa prokuratury okręgowej, dotyczącego jednego z wątków nielegalnego obrotu paliwami. Chodzi o wyłudzenie ze Skarbu Państwa nienależnej ulgi ekologicznej.

Dwaj podejrzani zostali aresztowani przez sąd; trzeci - Krzysztof R. - skarżył się na zły stan zdrowia i został przewieziony do szpitala.

Podejrzany został doprowadzony do sądu w niedzielę, 24 lutego. Posiedzenie aresztowe zostało odroczone, ponieważ podejrzany zgłaszał zły stan zdrowia.

W poniedziałek posiedzenie odbywało się na terenie szpitala. Sędzia ogłosił postanowienie o zastosowaniu tymczasowego aresztowania, przy czym doręczenie tego postanowienia podejrzanemu nastąpiło po upływie 24 godzin od momentu jego przekazania do dyspozycji sądu. To było podstawą decyzji sądu o tym, żeby uchylić to postanowienie i zwolnić podejrzanego. Jak wskazał obrońca podejrzanego, spóźnienie wyniosło trzy minuty.

Trzem zatrzymanym mężczyznom, z których dwójka trafiła do aresztu, prokuratura zarzuciła udział w zorganizowanej grupie przestępczej, dokonującej oszustw i fałszowania dokumentów oraz wyłudzającej ulgi ekologiczne do paliw. Grozi im do ośmiu lat więzienia.

Według ustaleń prokuratury, podejrzani, działając pod przykrywką spółki, w latach 2003-2006 stworzyli zorganizowaną grupę przestępczą. Pozorowali przy tym działalność gospodarczą polegającą na wytwarzaniu komponentów do produkcji paliwa, zwanych plastyfikatorami i wyłudzali z tego tytułu ulgi ekologiczne. (PAP)

hp/ itm/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)