22.2.Warszawa (PAP) - Warszawski sąd rejonowy uznał, że były właściciel biura turystycznego Mazovia Stefan S. nie działał umyślnie i dlatego uniewinnił go od zarzutu. Stefan S. oskarżony był o oszustwo i wyłudzenia pieniędzy kombatantów, którym w 1994 r. organizował wyjazd na obchody 50. rocznicy bitwy pod Monte Cassino.
Sąd podkreślił, że oskarżony zapłacił poważne kwoty zaliczek kontrahentom z Włoch i Słowacji, zapłacił też dużo za podstawienie dodatkowych, lepszych autokarów, a gdyby chciał oszukać to by tego nie zrobił. Przypomniał także, że S. dał też kilkudziesięciu pilotom autokarów po 200 dolarów, choć nie musiał. "Czy oszust tak postępuje?" - pytał retorycznie sędzia Mariusz Iwaszko.
Prokurator żądał dla S. kary 3 lat więzienia i 15 tys. zł grzywny oraz zwrócenia kosztów blisko tysiącu pokrzywdzonym kombatantom. Obrona chciała uniewinnienia.
59-letni Stefan S., emerytowany pułkownik wojska, organizował wyjazd dla ok. 2,5 tys. osób. Jego biuro - według ustaleń prokuratury - nie wywiązało się jednak ze zobowiązań, m.in. nie opłaciło noclegów. W przeddzień uroczystości S. zniknął wraz z pieniędzmi; twierdził, że porwano go do Tunezji, czego śledztwo nie potwierdziło. (PAP)
sta/ dsr/