Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Samorządowcy ze Związku Miast Polskich: współdziałanie ważne w kryzysie

0
Podziel się:

Samorządy indywidualnie nie mają siły
przebicia; razem, poprzez swoich przedstawicieli, mogą np.
skutecznie opiniować akty prawne mające m.in. zwalczać skutki
spowolnienia gospodarczego - wskazują przedstawiciele Związku
Miast Polskich (ZMP).

Samorządy indywidualnie nie mają siły przebicia; razem, poprzez swoich przedstawicieli, mogą np. skutecznie opiniować akty prawne mające m.in. zwalczać skutki spowolnienia gospodarczego - wskazują przedstawiciele Związku Miast Polskich (ZMP).

O potrzebie ściślejszej niż dotąd współpracy w ramach Związku, który zrzesza obecnie ponad 300 polskich gmin miejskich, przedstawiciele władz organizacji mówili podczas czwartkowej konferencji prasowej w Rudzie Śląskiej.

Kilkuset samorządowców przyjechało tam, by uczestniczyć w 30. Zgromadzeniu Ogólnym ZMP, z udziałem m.in. ministra spraw wewnętrznych i administracji Grzegorza Schetyny.

Prezes Związku Miast Polskich, prezydent Poznania Ryszard Grobelny mówił dziennikarzom, że najważniejszą ostatnio sprawą dla ZMP jest udział samorządowców w pracach legislacyjnych nad ustawą o polityce miejskiej, nad którą - według zapowiedzi ministra Schetyny - prace właśnie kończy rząd, a także w walce o kwestie finansowania samorządów.

"Musimy walczyć. (...) Np. wprowadzenie ulgi prorodzinnej jest bardzo dobrym rozwiązaniem, ale obniża dochody budżetu państwa, a także budżetów samorządowych. Budżet państwa ma możliwość - poprzez parlament - zmiany reguł funkcjonowania państwa i zrekompensowania sobie tego w jakiś sposób, np. w akcyzie, a samorząd nie" - zaznaczył Grobelny.

Ważną sferą współpracy samorządów w ZMP powinien być też dalszy udział w kontraktowaniu środków europejskich czy kształtowaniu systemu ich wydawania. Uwagi miast dotyczą tu wielu spraw od bardzo szczegółowych, po ogólne - np. zaliczkowania pieniędzy na programy europejskie przy coraz bardziej ograniczonych możliwościach wyłożenia przez samorządy własnych środków.

"Wiele aspektów w dobie kryzysu będzie na pewno silniej przeniesionych na Związek Miast Polskich. (....) Jak jest dobrze, na niektóre problemy macha się ręką - np. gdy gmina traci kilkadziesiąt tysięcy złotych. Gdy budżet jest napięty, te kilkadziesiąt tysięcy złotych może oznaczać niewypłacenie jakiejś grupie pracowników wynagrodzeń. Wtedy szuka się ratunku, my czujemy się zobowiązani pomagać w takich sytuacjach samorządom" - wskazał Grobelny.

Wiceprezes ZMP, prezydent Częstochowy Tadeusz Wrona, pytany o sytuację samorządów w kryzysie uznał, że trzeba ją w każdym mieście rozpatrywać oddzielnie. Nawiązał do zorganizowanej dwa dni temu w jego mieście konferencji, podczas której akcentowano potrzebę solidarności na poziomie lokalnym - współpracy miejscowych przedsiębiorstw, instytucji samorządowych oraz uczelni wyższych.

"Do tej pory nawet w największych polskich miastach to współdziałanie kuleje. Jeżeli jednak tak postawimy sprawę, będziemy szybciej przeciwdziałać niekorzystnym zjawiskom, przejawiającym się u nas np. już widocznymi zmniejszonymi wpływami z podatków od osób fizycznych, zwiększeniem liczby osób bez pracy. Potrzebna jest więc mobilizacja lokalna i wymiana doświadczeń poprzez Związek" - uważa Wrona.

Zaznaczył, że podczas podobnych spotkań samorządowców uzgadniane są bardzo konkretne sprawy. "W woj. śląskim jest 19 miast na prawach powiatu. One są wyłączone z finansowania przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad. Najważniejsze drogi w najważniejszych miastach nie są finansowane przez GDDKiA. Chcemy, by te miasta mogły też korzystać z funduszu drogowego" - mówił prezydent Częstochowy.

Podczas czwartkowych obrad w Rudzie Śląskiej samorządowcy m.in. analizowali też, na ile kryzys może wpłynąć na sytuację poszczególnych miast, wysłuchali podsumowania pierwszych dwóch miesięcy tego roku dokonanego przez przedstawicieli resortu finansów, pytali też wicepremiera i szefa resortu spraw wewnętrznych o rozwiązania przygotowywanej przez rząd tzw. ustawy metropolitalnej.

Do ZMP należy 311 miast polskich zrzeszających ok 75 proc. ludności miejskiej w Polsce. Ze składek członkowskich Związek dysponuje rocznie kwotą rzędu 3,5 mln zł. Podobne pieniądze, pochodzące głównie z tzw. mechanizmu norweskiego, trafiają na koordynowane przez ZMP projekty międzynarodowe. Wydatki na utrzymanie i działanie organizacji to ok. 2 mln zł rocznie. (PAP)

mtb/ mok/ mow/

kryzys
wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)