Jeżeli prezes TVP Andrzej Urbański odmawia wystąpienia telewizyjnego premierowi Donaldowi Tuskowi, to znaczy, że tego wystąpienia nie będzie - powiedział we wtorek wicepremier, szef MSWiA Grzegorz Schetyna.
Schetyna poinformował na konferencji prasowej, że szef kancelarii premiera Tomasz Arabski zwrócił się do prezesa TVP w sprawie telewizyjnego wystąpienia szefa rządu i telewizja wyraziła zgodę na wystąpienie Donalda Tuska, ale potem - jak mówił - "doszło do dziwnych kontredansów". Schetyna dodał, że jest zaskoczony i zasmucony takim zachowaniem prezesa TVP.
We wtorek biuro prasowe Kancelarii Prezydenta poinformowało, że o godz. 20 w TVP1 zostanie wyemitowane orędzie prezydenta Lecha Kaczyńskiego, związane z zapowiedzianym na środę podpisaniem umowy w sprawie tarczy antyrakietowej. Także Centrum Informacyjne Rządu podało, że we wtorek po wieczornych "Wiadomościach" w TVP1 premier wygłosi orędzie, które ma dotyczyć spraw związanych z instalacją w Polsce elementów amerykańskiej tarczy antyrakietowej.
Rzeczniczka TVP Aneta Wrona poinformowała, że Telewizja Polska gotowa jest wyemitować orędzia "w oczywistym porządku konstytucyjnym" - o godz. 20 orędzie prezydenta, a następnie orędzie premiera.
Schetyna informując, że premier wystąpi na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu, powiedział: "Jeżeli nie ma możliwości wystąpienia w telewizji publicznej, to będziemy komunikować się (z opinią publiczną) przez dziennikarzy". (PAP)
laz/ mrr/ par/ jbr/