Minister SWiA Grzegorz Schetyna powiedział w czwartek dziennikarzom, że trzeba "dogłębnie wyjaśnić" okoliczności, które doprowadziły do próby samobójczej dziennikarza śledczego Wojciecha S. Jak dodał, zbadania wymaga nie tylko ta sprawa, ale także cały proces weryfikacyjny WSI.
W środę Wojciech S., który decyzją sądu miał trafić do aresztu, próbował popełnić samobójstwo. We wtorek warszawski sąd wydał decyzję o aresztowaniu S., podejrzanego w sprawie płatnej protekcji wobec żołnierza WSI i obietnicy załatwienia mu za 200 tys. zł pozytywnej weryfikacji. Prokuratura Krajowa uzasadniała wniosek o areszt dla S. obawą matactwa i grożącą mu wysoką karą - za płatną protekcję grozi do 8 lat więzienia.
"Tę sprawę, nie tylko próby samobójczej, ale w ogóle pracy komisji weryfikacyjnej WSI trzeba bardzo dogłębnie wyjaśnić" - podkreślił Schetyna na konferencji prasowej w Sanoku.
Jak zaznaczył, wyjaśnienie działalności Wojciecha S. "jest na poziomie" decyzji sądu. "Sąd musi orzec tutaj o winie lub niewinności" - dodał.
Zdaniem Schetyny, w sprawie jest bardzo dużo znaków zapytania. "Nie sadzę żeby tutaj było jakieś zaangażowanie ze strony służb" - ocenił.
"Jestem przekonany, że w perspektywie najbliższych dni będziemy mogli wiedzieć więcej o tej sytuacji, także o procesie weryfikacyjnym WSI" - powiedział. (PAP)
tgo/ par/ jbr/