Sejm skierował ponownie do prac w komisji rolnictwa rządowy projekt nowelizacji ustawy gospodarowaniu nieruchomościami Skarbu Państwa. W czwartek posłowie głosowali nad jego odrzuceniem. Wniosek ten nie zyskał poparcia większości posłów.
Podczas czwartkowych głosowań za odrzuceniem projektu było 38 posłów, 370 było przeciwnych odrzuceniu, a 3 wstrzymało się od głosu.
Zgodnie z projektem nowelizacji Agencja Nieruchomości Rolnych w 6 miesięcy od wejścia w życie proponowanej nowelizacji miałaby przedstawić obecnym dzierżawcom propozycję oddania 30 proc. gruntów z powrotem do zasobu ANR i dokonania zmian w umowach dzierżawy.
Jeśli dzierżawcy zgodzą się na takie rozwiązanie, będą mieli pierwszeństwo w zakupie pozostałej dzierżawionej przez nich ziemi lub jej części. Takie prawo dotyczyłoby dzierżawców użytkujących nieruchomość co najmniej przez 3 lata, jeśli Agencja przeznaczy ją do sprzedaży. Obecne przepisy nie przewidują nabywania ziemi podczas trwania umowy dzierżawy.
Rządowy projekt ustawy został skierowany w marcu do pierwszego czytania w komisji rolnictwa. Posłowie rozpatrując go doszli do wniosku, że ze względu na zaproponowane rozwiązania należy go odrzucić - tłumaczył w środę podczas debaty nad projektem sprawozdawca Romuald Ajchler (Lewica). Jego zdaniem, projekt jest bardzo kontrowersyjny, gdyż zakłada likwidację dzierżawy państwowych gruntów.
"To co dzisiaj, po 20 latach transformacji, po likwidacji państwowych gospodarstw rolnych, przedstawili posłowie w sejmowej komisji rolnictwa, to jest druga reforma rolna, jaką rząd zaproponował polskiej wsi, a szczególnie dzierżawcom" - mówił Ajchler w Sejmie. Zdaniem Ajchlera, "ustawa ta nie tylko dyskryminuje, ale także szantażuje podmioty gospodarcze". Podkreślił także, że dzierżawcy, którzy wcześniej wykupili 500 ha od państwa, nie będą teraz mogli dokupić gruntów.
Zbigniew Babalski (PiS) uważa, że zaproponowane przez rząd przepisy są niekonstytucyjne, bo naruszają zasady wolności gospodarczej dyskryminując dzierżawców.
Wiceminister Kazimierz Plocke wyjaśnił, że nowe przepisy mają ułatwić rolnikom indywidualnym zakup ziemi. Ziemia pozyskana od dzierżawców będzie sprzedawana na przetargach ograniczonych, czyli takich, w których wezmą udział rolnicy zamieszkali w danej gminie przez co najmniej 3 lata.
Plocke zapewnił, że dzierżawcy mogą nie zgodzić się na propozycję ANR i użytkować ziemię zgodnie z umową, tj. do końca okresu, na jaki została ona zawarta. Jednak po zakończeniu dzierżawy całe gospodarstwo wróci do Skarbu Państwa.
Ustawa przewiduje także podniesienie czynszów dzierżawnych. Jak powiedział w środę wiceminister, są one dzisiaj ustalane na poziomie 10 proc. dopłat bezpośrednich. Zaznaczył, że UE nie ma tak niskich opłat za użytkowanie ziemi, kształtują się one w wysokości 100-500 euro za hektar rocznie. W przypadku polskich dzierżawców jest to ok. 150 zł/ha. (PAP)
awy/ ago/ drag/ gma/
