Żyjący od 22 lat na emigracji w Senegalu były dyktator Czadu Hissene Habre został w niedzielę zabrany ze swego domu przez żandarmerię - poinformował jego adwokat El Hadji Diouf.
Dodał, że ani on sam, ani rodzina Habre nie wiedzą, gdzie aresztowany obecnie przebywa.
Organizacje broniące praw człowieka oraz ofiary czadyjskich represji twierdzą, że 70-letni obecnie Habre jest winien śmierci bądź torturowania do 40 tys. ludzi w ciągu ośmiu lat sprawowania władzy. Obalono go w trakcie puczu w 1990 roku.
Diouf skrytykował działania władz wobec jego klienta. "To nie jest normalna procedura. To niewłaściwe i nielegalne. Zgodnie z obowiązującymi zasadami powinni przedstawić Habre zarzuty i zawiadomić jego prawników" - powiedział w rozmowie telefonicznej z agencją AP.
Poprzedni prezydent Senegalu Abdoulaye Wade, który przegrał w ubiegłym roku wybory, był oskarżany przez opozycję, że blokuje wszczęcie postępowania karnego przeciwko Habre w zamian za otrzymywane od niego łapówki. (PAP)
dmi/ ap/
14110483 arch.
