Władze Serbii formalnie zaprotestowały przeciwko wizycie w siedzibie ONZ w Nowym Jorku przywódcy Kosowa, dawnej serbskiej prowincji, która na początku zeszłego roku ogłosiła niepodległość - poinformował w sobotę szef serbskiej dyplomacji Vuk Jeremić.
"Wystosowaliśmy do Sekretariatu ONZ ostry protest i zażądaliśmy pilnego dochodzenia, jak do tego doszło" - powiedział Jeremić w rozmowie z agencją Associated Press. Dodał, że prezydent Kosowa Fatmir Sejdiu oraz członkowie kosowskiej delegacji są osobami prywatnymi i dlatego nie mogą uczestniczyć w sesji Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych.
Jak pisze AP, Sejdiu i członkowie delegacja mieli przepustki, które pozwalały im na wejście do tych części siedziby ONZ, które normalnie bez ograniczeń dostępne są dla gości i dziennikarzy. Kosowska delegacja nie weszła jednak do sali obrad Zgromadzenia Ogólnego.
Ogłoszoną w lutym ubiegłego roku niepodległość Kosowa uznały 62 ze 192 państw członkowskich ONZ na czele z USA i większością państw UE, w tym Polską. Uznania Kosowa odmówiły m.in. Rosja, Chiny i Indie, a z państw UE Słowacja, Cypr, Grecja, Hiszpania i Rumunia.
Kosowo nie jest członkiem ONZ. (PAP)
cyk/ ap/
4824798 arch.