Po raz drugi w ciągu ostatnich miesięcy, policjanci ze śląskiej delegatury Biura Spraw Wewnętrznych Komendy Głównej Policji zatrzymali byłego funkcjonariusza z Tarnowskich Gór, który na początku tego roku został usunięty ze służby za przyjmowanie łapówek.
"Tym razem zatrzymanemu 34-letniemu mężczyźnie zarzuca się powoływanie na wpływy i pośredniczenie we wręczeniu korzyści majątkowej funkcjonariuszowi z sekcji ruchu drogowego" - powiedział PAP we wtorek Janusz Jończyk z zespołu prasowego śląskiej policji.
Były policjant przekazał 1,4 tys. zł swojemu koledze - czynnemu funkcjonariuszowi drogówki - w zamian za odstąpienie od postępowania, które miało ustalić rzeczywistego sprawcę kolizji drogowej oraz poświadczenie nieprawdy w toczącym się postępowaniu.
Łapówkę przyjął 31-letni sierżant sztabowy pracujący w policji od 12 lat. W najbliższym czasie zostanie wyrzucony ze służby i - za przyjęcie pieniędzy - stanie przed sądem. Zarzuty przedstawiono też już dwóm mężczyznom, którzy korzystając z pośrednictwa 34- letniego byłego policjanta wręczyli łapówkę.
To nie jedyny przypadek ujawnienia korupcji wśród śląskich policjantów w ostatnim czasie. Na początku kwietnia policjanci z Biura Spraw Wewnętrznych zatrzymali grupę ośmiu osób, a wśród nich czterech policjantów, podejrzanych m.in. o kradzieże samochodów, wymuszanie okupów za ich zwrot oraz przyjmowanie łapówek. Śledztwo w tej sprawie prowadzi opolska prokuratura. (PAP)
mtb/ pz/