Dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu miał 50-letni dróżnik, który w piątek wieczorem pełnił dyżur na przejeździe kolejowym w okolicach Orzesza (Śląskie) -poinformował PAP w sobotę dyspozytor śląskiego oddziału Polskich Linii Kolejowych.
"Pijanego 50-letniego dróżnika, który obsługiwał przejazd kolejowy w Orzeszu, zdjęła ze stanowiska policja. Badanie alkomatem wykazało ok. 2 promili alkoholu w wydychanym przez niego powietrzu" - powiedział oficer dyżurny Centrum Zarządzania Kryzysowego wojewody śląskiego.
Pijany dróżnik nie doprowadził na szczęście do bezpośredniego zagrożenia. Mimo to prawdopodobnie przedstawiony zostanie mu zarzut pełnienia w stanie nietrzeźwym czynności służbowych związanych z zapewnieniem bezpieczeństwa w ruchu pojazdów. Może mu za to grozić do 5 lat więzienia.
Do incydentu doszło na mało uczęszczanej linii towarowej między Łaziskami Średnimi a Orzeszem Jaśkowicami.
W całej Polsce jest łącznie ponad 14 tys. przejazdów kolejowych, z czego blisko 3 tys. obsługują dróżnicy lub inni pracownicy kolei. W krajach Unii Europejskiej odchodzi się od ich zatrudniania - najczęściej na rzecz pełnej automatyzacji. W Polsce takich sterowanych automatycznie przejazdów jest tylko ok. 500.(PAP)
mtb/ gma/