Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Śląskie: Kampania w weekend wokół wizyty prezesa PiS

0
Podziel się:

Wizyta prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego zdominowała w weekend relacje z
kampanii wyborczej w woj. śląskim. Słabiej odznaczył się początek trasy po regionie dwóch autokarów
PO z hasłem "Zrobimy więcej" i piknik rodzinny zorganizowany przez PJN w Bytomiu.

Wizyta prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego zdominowała w weekend relacje z kampanii wyborczej w woj. śląskim. Słabiej odznaczył się początek trasy po regionie dwóch autokarów PO z hasłem "Zrobimy więcej" i piknik rodzinny zorganizowany przez PJN w Bytomiu.

Jarosław Kaczyński rozpoczął wizytę w woj. śląskim od Częstochowy. Na Jasnej Górze deklarował w piątek, że on i jego ugrupowanie będą bronić polskich wartości, opartych na wierze i zasadach chrześcijańskich.

Jego zdaniem obecnie "niewielka, ale bardzo wpływowa grupa przeprowadza potężny, najpotężniejszy w ciągu tych 22 lat atak na te fundamentalne wartości". Wśród przykładów wymieniał profanowanie krzyża, propagowanie małżeństw homoseksualnych i adopcji przez nie dzieci oraz - jak mówił - "propagandę satanizmu", także w telewizji publicznej.

Prezes PiS mówił, że w Polsce istnieje "wielkie zagrożenie" dla wartości chrześcijańskich, których chce bronić jego partia. Wskazał, że nieprzypadkowo mówi o obronie wartości na Jasnej Górze, gdzie - "Polacy zawsze szukali siły, inspiracji, pocieszenia i znajdowali je". Zaznaczył, że odwołując się do chrześcijańskich wartości, udziela też odpowiedzi na zadawane mu często w kampanii pytanie "jak żyć?".

Kilka godzin później w Sosnowcu Kaczyński przypomniał zdrowotne postulaty PiS - m.in. likwidacji Narodowego Funduszu Zdrowia i doprowadzenia do zwiększenia nakładów na służbę zdrowia do 6 proc. PKB. Do tematu Kaczyński wrócił też w sobotę w jednej z rybnickich aptek, gdzie do wcześniej wymienianych pomysłów dodał refundację leków zastępczych i likwidację sieci aptek.

Wcześniej, w sobotę, b. premier uczestniczył w zorganizowanej m.in. przez związaną z PiS Akademię Samorządności konferencji "I Forum Marki Polskiej". Przekonywał m.in., że Śląsk to ogromny zasób pozytywnych tradycji, a także marka, którą należy odbudowywać i czynić polskim atutem. "Nasze hasło - +Polska, Polak zasługuje na więcej+, oznacza także +polski Ślązak zasługuje na więcej" - mówił.

Za niezbędną uznał promocję polskich marek i firm, a także łączenie polskiej nauki i gospodarki. Ocenił, że "jeśli ten mechanizm nie ruszy, będziemy krajem montowni, magazynów i tego rodzaju przedsięwzięć, tych z najniższej półki". "Polacy nie tylko zasługują, ale stać ich na więcej (...), ale pod warunkiem, że będzie to program władzy, że władza +nic nie mogę, nic od nas nie zależy+, zostanie zmieniona" - wskazywał.

W I Forum Marki Polskiej uczestniczyła też członkini Rady Polityki Pieniężnej prof. Zyta Gilowska. Przekonywała, że suwerenność gospodarcza Polski powinna czerpać z tradycyjnych atrybutów: wiary w Boga, w prawo do ojczyzny i do egzekwowania praw w ojczyźnie. Apelowała, by obywatele szybko zorientowali się w rzeczywistej sytuacji państwa wynikającej m.in. z jego zadłużenia.

Pytany w sobotę o udział w konferencji, podczas której m.in. namawiano do głosowania na PiS, Gilowskiej, której jako członkowi RPP ustawa o NBP zabrania prowadzenia działalności politycznej, Kaczyński poprosił, by "go nie rozśmieszać". Prócz Częstochowy, Sosnowca, Katowic i Rybnika, lider PiS odwiedził także w piątek i sobotę Gliwice i Bielsko-Białą, gdzie rozmawiał z wybranymi lokalnymi mediami.

Dwaj liderzy innej parlamentarnej partii - PJN - pojawili się w sobotę w bytomskim parku na pikniku rodzinnym. Dzieci startowały w grach sprawnościowych, "strzelając gole Tuskowi", pijąc sok cytrynowy w ramach "kwaśnej opozycji", skacząc "przez dziurę budżetową" czy ścigając się "dziurawą autostradą". Rodziców Marek Migalski i Paweł Poncyljusz przekonywali do swoich pomysłów na politykę prorodzinną państwa.

W niedzielę w trasę po regionie wyruszyły dwa autokary PO - jedne z osiemnastu podobnych w całym kraju z wymalowanymi na burtach hasłami "PO - Zrobimy więcej". Na pierwszym przystanku - Mysłowickiej Giełdzie Samochodowej - kandydatów ubiegających się o mandaty do Sejmu w okręgu katowickim wspierali minister rozwoju regionalnego Elżbieta Bieńkowska i szef klubu PO Tomasz Tomczykiewicz.

Chętnie relacjonowanym przez media wydarzeniem związanym z kampanią SLD była konferencja startującej z trzeciego miejsca sosnowieckiej listy tej partii kandydatki Partii Kobiet Magdaleny Konus. Konus przed lokalną siedzibą ZUS ostrzegała, że pokolenie dzisiejszych 20- i 30-latków w przyszłości prawdopodobnie nie dostanie emerytur. Pytana o radę odpowiadała jednak, że najpierw trzeba zbadać sytuację, a potem wypracować wnioski.

Partia Kobiet była widoczna w miastach Zagłębia dzięki wynajętemu z Muzeum Motoryzacji i Techniki w Otrębusach zabytkowemu dwupiętrowemu czerwonemu autobusowi, który odwiedził przez weekend Sosnowiec, Będzin, Dąbrową Górniczą, Ogrodzieniec i Siewierz. Inna kandydatka na posłankę Natalia Matyba (PO) zorganizowała w miastach Zagłębia sobotni przejazd kawalkady motocykli - w ramach działań pod hasłem "Bezpieczny motocyklista".

Na nietypowość postawił również gliwicki poseł PO Andrzej Gałażewski, który w piątek po południu na gliwickim rynku zapraszał przechodniów do "wejścia w buty posła". Chętnych do ich mierzenia było stosunkowo niewielu (ci, którym buty pasowały, zostali zaproszeni do odwiedzenia Sejmu), więcej osób skorzystało z możliwości rozmowy z posłem.

W sobotę w Gliwicach podpisano również pakt "Razem dla Śląska", do którego przyłączyli się kandydaci na senatorów i posłów Marek Goliszewski i Wojciech Król (Obywatele do Senatu), Jan Kaźmierczak (PO), Ela Kwaśnicka (SLD) i Roman Walter (PSL).(PAP)

mtb/ mhr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)