*Akcję składania wypowiedzeń z pracy rozpoczęli w piątek lekarze w województwie śląskim. Według danych Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy wypowiedzenia wraz z pełnomocnictwem do przedłożenia go w dyrekcji szpitali złożyło u wybranych pełnomocników ponad 1060 lekarzy. *
Dokładne dane na temat skali rzeczywiście złożonych wypowiedzeń będą znane w przyszłym tygodniu.
W piątek PAP udało się potwierdzić, że wypowiedzenia złożyli tego dnia lekarze w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym nr 2 w Jastrzębiu Zdroju, Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Tychach oraz Szpitalu Powiatowym w Żywcu - w sumie 178 lekarzy.
W Jastrzębiu Zdroju wypowiedzenia złożyło w dyrekcji 63 lekarzy. 29 czerwca wypowiedzenia składają lekarze, którzy mają trzymiesięczny okres wypowiedzenia, a pozostali zdecydowani na tę formę protestu, ale z umowami z krótszym okresem wypowiedzenia, złożą je w takim terminie, aby ostatnim dniem pracy wszystkich był 30 września 2007. Dlatego też w jastrzębskim szpitalu wypowiedzenia złożą jeszcze kolejni - w sumie 100 na 136 zatrudnionych tam lekarzy - podaje szef tamtejszej struktury OZZL dr Michał Oleś.
"Są obawy, są wątpliwości, ale nie mamy innego wyjścia, skoro dotychczasowe działania nie skutkują" - powiedział PAP.
W związku ze złożeniem wypowiedzeń lekarze jastrzębskiego szpitala zamierzają od poniedziałku zawiesić prowadzony od 5 tygodni strajk absencyjny, uruchamiając m.in. nieczynne w tym czasie przyszpitalne poradnie. "Nie przerywamy, nie kończymy protestu, to jedynie zmiana jego formy. Uważamy, że złożenie wypowiedzeń jest wystarczającym dowodem naszej determinacji" - podkreśla dr Oleś.
Wypowiedzenia złożyło też w piątek 41 lekarzy ze Szpitala Powiatowego w Żywcu, czyli 58 proc. tam zatrudnionych. Oni nie zamierzają przerywać strajku. Po złożeniu wypowiedzeń również przez ich kolegów z krótszym okresem wypowiedzenia 1 października w szpitalu pozostanie zaledwie 6 lekarzy - informuje p.o. zastępcy dyrektora ds. lecznictwa Marek Gołda.
"W takiej sytuacji musielibyśmy ewakuować szpital. Wierzę jednak, że to termin na tyle odległy, że dojdzie do jakiegoś porozumienia na szczeblu krajowym, a wtedy wypowiedzenia - jak deklaruje związek - zostaną wycofane" - powiedział PAP Gołda.
W związku ze strajkiem w żywieckim szpitalu lekarze nie wypisują też pacjentom druków L-4 ani zaświadczeń niezbędnych do uzyskania ubezpieczeń. Wypełniają jednak dokumentację niezbędną dla rozliczania się z Narodowym Funduszem Zdrowia - to efekt porozumienia z dyrekcją, która w zamian obiecała wypłacić wynagrodzenie za czas strajku.
W Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Tychach wypowiedzenia złożyło z kolei 74 lekarzy z połowy wszystkich szpitalnych oddziałów, w związku z krótszymi terminami wypowiedzeń później zrobi to jeszcze 17 osób.
W województwie śląskim strajkuje w piątek ok. 70 szpitali i ZOZ- ów. W poniedziałek w trzech szpitalach i jednej z klinik katowickiego Górnośląskiego Centrum Medycznego ma się rozpocząć głodówka. (PAP)
lun/ itm/ jra/
