Od wtorku funkcję burmistrza Czeladzi pełni znany działacz ruchu kresowego, Jan Skalski. Premier wyznaczył go po tym, jak czeladzcy radni nie uchylili 21 marca swej wcześniejszej uchwały, wygaszającej mandat burmistrza Marka Mrozowskiego. Burmistrz Mrozowski spóźnił się ze złożeniem swojego oświadczenia majątkowego.
O wyznaczeniu Jana Skalskiego do pełnienia funkcji burmistrza Czeladzi poinformowało we wtorek biuro prasowe wojewody śląskiego.
Zastępca szefa wydziału prawnego tego urzędu Krzysztof Nowak podkreślił w rozmowie z PAP, że brak organu wykonawczego - od 1 lutego, kiedy radni wygasili mandat Mrozowskiego - był powodem problemów w funkcjonowaniu miasta.
"Po 1 lutego obowiązki burmistrza przejęła sekretarz miasta, nie miała jednak wszystkich potrzebnych kompetencji. W ciągu trzech miesięcy od zaistnienia przesłanki - w tym wypadku wygaszenia przez radnych mandatu burmistrza, co jest decyzją wciąż prawnie obowiązującą - powinny się odbyć wybory nowego burmistrza" - powiedział Nowak.
Popierany przez PO burmistrz Czeladzi Marek Mrozowski spóźnił się ze swoim oświadczeniem majątkowym jeden dzień. W tej sytuacji 1 lutego radni tego miasta - większością głosów PiS, LiD i lokalnego Porozumienia Obywateli - zdecydowali o wygaszeniu jego mandatu.
13 marca Trybunał Konstytucyjny uznał za niezgodne z konstytucją przepisy, według których radni, wójtowie, burmistrzowie i prezydenci miast, którzy nie złożyli na czas oświadczeń majątkowych lub oświadczeń o działalności gospodarczej małżonków, mieli tracić swoje mandaty.
W tej sytuacji burmistrz Mrozowski złożył do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach skargę na uchwałę rady niezgodną z orzeczeniem TK. Skarga wpłynęła do WSA 19 marca. Dwa dni później radni Czeladzi na wniosek klubu PO głosowali nad uchyleniem uchwały wygaszającej mandat Mrozowskiego; nie wyrazili jednak na to zgody.
Jak powiedział PAP Nowak, w tej sytuacji przedterminowe wybory nowego burmistrza w Czeladzi powinny odbyć się w ciągu trzech miesięcy od wygaszenia mandatu Mrozowskiego - czyli 1 maja. Dotąd jednak do urzędu wojewódzkiego nie trafiła jeszcze decyzja premiera, który ustawowo zarządza przedterminowe wybory burmistrza.
Jeśli ewentualna decyzja WSA o uchyleniu decyzji rady nie uprawomocni się do dnia przeprowadzenia wyborów uzupełniających, mandat burmistrza prawomocnie obejmie ich zwycięzca. Mrozowski, w razie późniejszej, korzystnej dla niego decyzji sądu, będzie mógł już tylko zaskarżyć wynik wyborów.
Według Nowaka, jeśli WSA prawomocnie orzeknie przed wyborami o nieważności uchwały radnych z 1 lutego, Mrozowski będzie mógł wrócić na swoje stanowisko, a bieg kalendarza wyborczego zostanie wstrzymany. W takim wypadku decyzję WSA - zanim jeszcze się uprawomocni - będą mogli zaskarżyć radni.
Na razie funkcja burmistrza Czeladzi została obsadzona decyzją premiera. Jan Skalski ma 66 lat, jest radcą prawnym. W latach 1990- 1993 był wiceprzewodniczącym rady miasta w Bytomiu. Od 1995 r. jest prezesem dyrektoriatu Światowego Kongresu Kresowian, a od 2005 r. przewodniczącym Związku Wypędzonych z Kresów Wschodnich RP.
Skalski opiniował dla Kancelarii Premiera projekty m.in. ustawy o obywatelstwie, ordynacji wyborczej do Sejmu i Senatu, a także ustawy o Karcie Polaka, potwierdzającej m.in. przynależność Polaków do narodu polskiego mimo utraconego obywatelstwa.
Czeladź to jedna z niewielu miejscowości w Polsce, gdzie radni wygasili mandat burmistrza, zanim orzeczenie w sprawie konstytucyjności spornych przepisów wydał TK. W woj. śląskim, dzięki decyzji Trybunału, na swoich stanowiskach pozostanie 58 samorządowców. Nieodwracalnie mandaty przepadły tylko w dwóch gminach - tam, gdzie samorządowcy sami zrzekli się ich przed 13 marca. (PAP)
mtb/ mok/ gma/
