Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Śląskie: Okradł kościół, altankę, księgarnię i gabinet lekarski

0
Podziel się:

Kilkunastu włamań dokonał w ciągu niespełna
miesiąca 20-latek z Raciborza na Śląsku. Z ustaleń policji wynika,
że kradł niemal wszystko, co miało jakąkolwiek wartość. Okradał
kościelne skarbonki, działkowe altanki i sklepy. Wpadł, gdy z
gabinetu medycznego chciał ukraść lekarstwa.

Kilkunastu włamań dokonał w ciągu niespełna miesiąca 20-latek z Raciborza na Śląsku. Z ustaleń policji wynika, że kradł niemal wszystko, co miało jakąkolwiek wartość. Okradał kościelne skarbonki, działkowe altanki i sklepy. Wpadł, gdy z gabinetu medycznego chciał ukraść lekarstwa.

"Andrzejowi P. udowodniono już dokonanie kilkunastu włamań i kradzieży. Przyznał się do zarzuconych mu czynów. Może mu grozić nawet do 10 lat pozbawienia wolności" - powiedział w środę PAP Jacek Pytel z zespołu prasowego śląskiej policji.

Najpierw złodziej upodobał sobie kościelne skarbonki, widząc w nich łatwy łup. Bez przeszkód ukradł 150 zł z kościoła pod wezwaniem Najświętszego Serca Pana Jezusa, ale już w raciborskim kościele pw. św. Jakuba nie zdołał otworzyć skarbonki przy wejściu do świątyni.

Włamywacza interesowała nie tylko gotówka. Z miejscowego domu katechetycznego wyniósł dwie gitary i akustyczny wzmacniacz, z działkowej altanki wartą ok. 600 zł kosiarkę. Na największe straty naraził raciborską księgarnię, gdzie włamał się dwa razy i ukradł ponad 3 tys. zł. Łupów nie odzyskano.

Przestępcę na gorącym uczynku zatrzymał policyjny patrol, przechodzący w pobliżu prywatnego gabinetu lekarskiego. Funkcjonariuszy zaintrygowało, że w nocy paliło się tam światło. Wewnątrz zastali nie lekarza, ale rabusia. Chciał wynieść z niego radio i lekarstwa. (PAP)

bam/ mab/ itm/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)