Biała (PAP) - Cztery osoby zostały poszkodowane w zderzeniu autobusu z drzewem, do którego doszło we wtorek rano w Gilowicach na Żywiecczyźnie (Śląskie). Kierowca miał blisko 2 promile alkoholu we krwi - poinformowało we wtorek biuro prasowe śląskiej policji.
Policjanci poinformowali, że do wypadku doszło na prostym odcinku drogi. Kierowca autobusu jadącego z Makowa Podhalańskiego do Bielsk-Białej nagle zjechał na pobocze i uderzył w drzewo. Czterech rannych pasażerów trafiło do szpitala. Troje z nich po opatrzeniu zwolniono do domu; jedna osoba pozostała na obserwacji. Jej życiu nic nie zagraża.
Funkcjonariusze ustalili, że kierowca był nietrzeźwy. Badanie 39- letniego mieszkańca Krzeszowa (woj. małopolskie) wykazało, że miał prawie 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. W środę zostanie doprowadzony do prokuratury i sądu. Policja zamierza wystąpić o areszt.
Mężczyźnie za sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu w stanie nietrzeźwym może grozić nawet 12 lat więzienia. (PAP)
szf/ itm/
