6 tys. zł, sprzęt audio i zabawki przekazali w czwartek Markowi i Ewie Komsalom, którzy podczas styczniowej katastrofy hali MTK stracili oboje rodziców, przedstawiciele Fundacji na rzecz Zdrowia Dzieci i Młodzieży Regionu Śląsko- Dąbrowskiego "Solidarności" im. Grzegorza Kolosy.
W najbliższych dniach pomoc finansową - po 6 tys. zł - i rzeczową otrzyma od Fundacji jeszcze troje dzieci - Anna Kwiecińska, która w katastrofie straciła ojca oraz siostry, oraz Marta i Marianna Ludwiczak, które straciły matkę.
"Decyzja o pomocy dzieciom, których rodzice zginęli w katastrofie, zapadła natychmiast po tej tragedii" - powiedziała kierownik biura Fundacji Wioletta Sznapka. Pieniądze dla wytypowanych przez Fundację poszkodowanych w katastrofie dzieci, wpłacały osoby prywatne, komisje zakładowe i poszczególne regiony "S".
W 1997 r. przedstawiciele Fundacji pomagali dzieciom z Raciborza, których domy zniszczyła powódź - przekazano im wtedy m.in. ubrania i wyprawki szkolne. Po styczniowej tragedii hali MTK zdecydowali się objąć stałą opieką kilkoro dzieci, które w katastrofie straciły rodziców.
Fundacja powstała w 1992 r., kontynuując działalność społeczną, prowadzoną wcześniej przez śląsko-dąbrowską "S". Przez 14 lat istnienia Fundacji z kolonii, zimowisk i innych form pomocy skorzystało ponad 100 tys. dzieci i młodzieży, głównie z rodzin najuboższych. Fundacja organizowała też pobyty w Polsce dla dzieci z Białorusi i Ukrainy.
Po tragicznej śmierci inicjatora powstania Fundacji i przewodniczącego Zarządu Regionu Śląsko-Dąbrowskiego "S" w latach 1992-1993 - Grzegorza Kolosy, Fundacja przyjęła jego imię.
Hala MTK zawaliła się 28 stycznia podczas wystawy gołębi pocztowych. Zginęło 65 osób, a ponad 140 zostało rannych. Przyczyną katastrofy - jak ostatnio orzekli eksperci - były błędy konstrukcyjne i niedostateczna wytrzymałość wszystkich głównych elementów nośnych.(PAP)
mtb/ pz/ kaj/