Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

SLD apeluje do Zdrojewskiego o materiały dot. projektu ustawy o nadawcach publicznych

0
Podziel się:

(dochodzi stanowisko Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego)

5.8.Warszawa (PAP) - Wiceszef sejmowej komisji kultury i środków przekazu Jerzy Wenderlich (Lewica) zaapelował we wtorek do ministra kultury i dziedzictwa narodowego Bogdana Zdrojewskiego, aby przekazał klubowi Lewicy materiały dotyczące opracowywanego w resorcie kultury projektu ustawy o nadawcach publicznych.

Jak poinformował PAP Piotr Szymański z Wydziału Prasowego Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, "komplet informacji dotyczących projektu ustawy o nadawcach publicznych, w tym jego założenia, zostaną opublikowane na specjalnej stronie internetowej jeszcze w sierpniu, tak aby debata nad powstającą ustawą była jak najbardziej otwarta". "Wolą ministra Zdrojewskiego jest, by założenia projektu ustawy były publicznie dostępne, podobnie jak pełna informacja o poszczególnych etapach prac nad ustawą o mediach publicznych" - zaznaczył.

Dodał, że zdaniem ministra dialog jest potrzebny i będzie kontynuowany w parlamencie, gdy tylko Sejm rozpocznie prace nad projektem ustawy. "W chwili obecnej wszelkie uwagi można zgłaszać do przewodniczącego zespołu ekspertów, który przygotował założenia projektu ustawy, prof. Tadeusza Kowalskiego" - poinformował Szymański.

Wenderlich argumentował na konferencji prasowej w Sejmie, że w mediach pojawiła się cała masa nieoficjalnych informacji na temat projektu przygotowywanego w resorcie, ale - jak zaznaczył - "nie można nigdzie zweryfikować tych informacji".

"Więc skoro pokazują się one w mediach, to może dobrze by było, gdybyśmy i my mogli zaznaczyć nasze stanowisko jako SLD na ten temat" - powiedział poseł Lewicy.

"Chciałem więc zwrócić się z uprzejmą prośbą do ministra Zdrojewskiego, abyśmy materiały, które udało się już wypracować, które minister przekazał premierowi, mogli również dostać do klubu, aby i SLD mógł się z tym zapoznać" - mówił Wenderlich.

Jego zdaniem rozmowa o ustawie o nadawcach publicznych powinna rozpocząć się możliwie jak najszybciej.

Odnosząc się do przedstawianych w mediach założeń do projektu tej ustawy, Wenderlich powiedział, że SLD jest "raczej przeciwne", aby regionalne ośrodki mediów publicznych znalazły się w gestii samorządów. Bo - według niego - "tworzyłaby się inna możliwość, nie centralnego, ale regionalnego wpływania" na media publiczne.

W opinii posła Lewicy, brakuje także konkretów w sprawie funduszu misyjnego, z którego finansowane by były media publiczne.

"Trzeba stworzyć taką formułę funkcjonowania mediów publicznych, która spowoduje, że media publiczne będą miały bardzo przewidywalne, dużo wcześniej określone środki finansowe i nie będą musiały być tak bardzo ofensywne na rynku reklamowym" - uważa wiceszef komisji kultury.

Minister kultury mówił pod koniec lipca, że przekazał już premierowi założenia do ustawy medialnej. Jak tłumaczył, "projekt dotyczy mediów publicznych, ale nie dotyczy kwestii regulacyjnych ani spraw personalnych".

Jedno z głównych założeń ustawy medialnej to propozycja alternatywnych źródeł finansowania telewizji publicznej.

Jak tłumaczył Zdrojewski, zamiast abonamentu proponowany jest mechanizm budowania funduszu misyjnego i w tej materii są sugerowane dwa rozwiązania - albo pobieranie w całości podatku VAT od reklam - to jest od 600 do ok 750 mln zł - albo udział w podatku od zużycia energii.

W weekend "Gazeta Wyborcza" napisała z kolei, że projekt nowej ustawy o nadawcach publicznych zakłada likwidację TVP, Polskiego Radia, 17 spółek publicznych i regionalnych oraz utworzenie w ich miejsce nowych spółek.

Zdaniem Gazety miałyby powstać trzy nowe spółki: TVP (nadawałaby "Jedynkę", "Dwójkę", TV Polonię oraz kanały tematyczne), Polskie Radio (program I, II, III, radio dla zagranicy) i Polskie Media Regionalne (PMR) utworzone z regionalnych ośrodków telewizji i radia publicznego. (PAP)

ajg/ mok/ dsr/ abe/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)