Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Śledztwo ws. obozów pracy: polscy i włoscy prokuratorzy spotkają się w Hadze

0
Podziel się:

Ekipa krakowskich prokuratorów, prowadzących
śledztwo w sprawie "obozów pracy" we Włoszech, wyjechała w
poniedziałek do Hagi na spotkanie z prokuratorami włoskimi -
poinformował PAP w poniedziałek prok. Janusz Hnatko z Prokuratury
Okręgowej w Krakowie.

Ekipa krakowskich prokuratorów, prowadzących śledztwo w sprawie "obozów pracy" we Włoszech, wyjechała w poniedziałek do Hagi na spotkanie z prokuratorami włoskimi - poinformował PAP w poniedziałek prok. Janusz Hnatko z Prokuratury Okręgowej w Krakowie.

Podczas spotkania, do jakiego dojdzie we wtorek, prokuratorzy polscy i włoscy wymienią zebrane w toku prowadzonych przez siebie śledztw informacje i dokumenty. Podejmą także decyzje co do dalszych form współpracy.

Jedną z możliwości jest powołanie międzynarodowej grupy śledczej do badania sprawy.

Spotkanie organizowane jest przez unijną agencję Eurojust (Europejski Urząd na rzecz Poszerzania Współpracy Sądowniczej) powołaną m.in. w celu koordynacji działań prokuratur w walce z przestępczością zorganizowaną na terenie UE.

Śledztwo w sprawie zmuszania Polaków do niewolniczej pracy we Włoszech prowadzą prokuratura krakowska i prokuratura w Bari. W Polsce zatrzymano do tej pory 26 podejrzanych, z których 11 zostało tymczasowo aresztowanych. Przesłuchano także blisko 300 pokrzywdzonych. Oprócz wątku handlu ludźmi, krakowska prokuratura bada także wątki rozprowadzania fałszywych banknotów, którymi płacono robotnikom, przestępstw przeciwko wolności i przeciwko wolności seksualnej, nielegalnego posiadania broni, przemytu papierosów oraz rozprowadzania narkotyków.

Prokuratura bada także zgłoszenia o zaginionych osobach. Według małopolskiej policji, zaginięcia te mogą mieć związek z zabójstwami.

Z informacji posiadanych przez krakowską prokuraturę wynika, że we Włoszech zatrzymano 27 podejrzanych osób, z czego 24 to Polacy.

113 Polaków pracujących na plantacjach we Włoszech zostało uwolnionych 18 lipca w okolicach Bari i Foggi. Pracowali oni na włoskich plantacjach po 15 godzin na dobę, zarabiając od 2 do 5 euro za godzinę, z czego część musieli oddawać jako haracz. Dostawali tylko chleb i wodę, spali na gołej ziemi w ruinach budynków gospodarczych lub namiotach. Nie mieli dostępu do bieżącej wody. Z ustaleń prokuratury wynika, że przestępczy proceder trwał od 2002 roku. Według szacunków policji, ofiarami niewolniczej pracy we Włoszech może być nawet ponad 1000 Polaków. (PAP)

hp/ tot/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)