Słowacki parlament odłożył w czwartek po raz drugi głosowanie nad ratyfikacją Traktatu Reformującego UE. I tym razem przyczyną było nowe prawo prasowe, któremu sprzeciwia się opozycja; na znak protestu opuściła ona salę.
Ratyfikacja Traktatu przez 150-miejscowy parlament wymaga 90 głosów, co oznacza, że koalicji rządzącej brakuje pięciu głosów.
Głosowanie przeniesiono na 7 lutego, aby obydwie strony mogły dojść do porozumienia w sprawie nowego prawa prasowego. Krytycy twierdzą, że może ono ograniczyć wolność słowa.
Projekt nowej ustawy prasowej na Słowacji skrytykowała Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE), podkreślając, że znacząco ograniczyłaby ona wolność słowa. OBWE zwróciła się do słowackiego parlamentu o wycofanie projektu.
Traktat Reformujący UE, podpisany w grudniu ubiegłego roku w Lizbonie, ratyfikowały już Węgry, Słowenia i Malta.
Traktat przyjęty 19 października ubiegłego roku, po trzech miesiącach trudnych negocjacji, zastąpił projekt konstytucji unijnej, odrzucony przez Francję i Holandię w 2005 roku.
Jego główne postanowienia - nowe w stosunku do obowiązującego obecnie Traktatu z Nicei - to usprawnienie unijnych instytucji poprzez przyjęcie nowego systemu podejmowania decyzji w UE, a także nadanie Unii osobowości prawnej oraz wiążącego charakteru Karcie Praw Podstawowych.
Polska dołączyła się do brytyjskiego protokołu ograniczającego stosowanie Karty.
Nowy Traktat ma wejść w życie w 2009 roku, pod warunkiem, że ratyfikują go wszystkie kraje UE. (PAP)
jo/ mc/
7372 arch.