Pogotowie strajkowe w służbie zdrowia na terenie całego kraju ogłosiła od poniedziałku Rada Krajowa Sekcji Służby Zdrowia NSZZ "Solidarność". Powodem jest ustawa o podwyżkach dla służby zdrowia, która według związkowców nie gwarantuje zapowiadanego wzrostu wynagrodzeń.
"Nasze wątpliwości budzi szczególnie załącznik do tej ustawy, bo on tak naprawdę jest kluczem do jej realizacji. A w tym załączniku w naszej ocenie znajdują się dane, które nie są miarodajne i nie odzwierciedlają rzeczywistych kosztów pracy. W związku z tym jeśli zakłady opieki zdrowotnej będą otrzymywały środki finansowe według tego przelicznika wówczas pieniędzy na podwyżki może zwyczajnie zabraknąć" - powiedziała w poniedziałek PAP przewodnicząca Krajowej Sekcji Służby Zdrowia NSZZ "Solidarność" Maria Ochman.
Kolejnym powodem ogłoszenia pogotowia jest brak postępów w pracach Międzyresortowego Zespołu do Spraw Opracowania Zasad Zatrudniania i Wynagradzania w Ochronie Zdrowia.
"Na początku roku rozpoczęliśmy negocjacje z rządem w sprawie rozwiązań systemowych. Ta ustawa jest rozwiązaniem incydentalnym i doraźnym. Premier powołał w tym celu międzyresortowy zespół, jednak jego prace delikatnie mówiąc nie przynoszą pożądanych rezultatów. Po raz kolejny posiedzenie tego zespołu zostało odłożone w czasie, podczas gdy koniec jego prac jest wyznaczony na październik" - podkreśliła Ochman.
Dodała, że Krajowa Sekcja Służby Zdrowia NSZZ "Solidarność" zaleciła komisjom zakładowym solidarności, które nie rozpoczęły jeszcze w swoich placówkach procedur sporów zbiorowych, dostali zalecenie by takie spory rozpocząć. "Kolejnym krokiem będzie oflagowanie placówek i rozpoczęcie przygotowań do ewentualnej akcji protestacyjnej".
"Pogotowie strajkowe jest to sygnał do podjęcia koniecznych decyzji zarówno rządu i parlamentu. Jeśli nie, to we wrześniu będziemy zmuszeni do rozpoczęcia akcji protestacyjnej" - podkreśliła Ochman.
Zgodnie z uchwaloną w lipcu ustawą "o przekazaniu środków finansowych świadczeniodawcom na wzrost wynagrodzeń" podwyżki dla pracowników ochrony zdrowia mają być sfinansowane ze zwiększenia wyceny świadczeń zdrowotnych i wliczenia w nie kosztów pracy. Umowy placówek medycznych z NFZ na 2006 rok mają od października do końca tego roku wzrosnąć o równowartość 7,5 proc. kosztów pracy (bo podwyżki dotyczą 1/4 roku), zaś od 1 stycznia 2007 roku o 30 proc. w stosunku do umów z 2005 roku.
Warunkiem otrzymania pieniędzy na podwyżki dla pracowników przez zakład opieki zdrowotnej jest posiadanie kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia. (PAP)
js/ tot/
