Z opublikowanego w czwartek, z okazji Międzynarodowego Dnia Tolerancji sondażu Gallupa wynika, że trzy czwarte badanych (76 proc.) uważa terroryzm za zagrożenie dla własnego kraju. W Polsce tego zdania jest 53 procent ankietowanych.
Sondażem objęto 59 tysięcy osób w 63 krajach. Nie obejmuje on jednak Chin.
Poczucie zagrożenia terroryzmem maksymalny poziom osiąga w Ameryce Północnej - deklaruje je 92 procent badanych. Na dalszych miejscach plasują się populacje Europy Zachodniej (w której uwzględniono Izrael)
- 78 proc., Ameryki Łacińskiej (74 proc.), Europy Wschodniej i Środkowej (72 proc.) oraz położonych nad Pacyfikiem krajów azjatyckich (72 proc.).
Poczucie zagrożenia znacznie niższe jest w Afryce, ale i tak terrorystycznego ataku obawa się tam połowa mieszkańców (54 proc.).
Najbardziej powszechne jest poczucie zagrożenia w Kolumbii i Indiach (97 proc.), Izraelu i USA (93 proc.), Peru (91 proc.), Wielkiej Brytanii (90 proc.) oraz w Indonezji (89 proc.).
Wysokie jest ono również w Rosji (87 proc.), Hiszpanii i Turcji (po 85 proc.), Francji (84 proc.), Niemczech, Panamie i Tajlandii (po 82 proc.).
Terroryzm jako konkretne zagrożenie postrzega w mniejszym stopniu ludność Szwecji, Szwajcarii, Czech i Mołdawii - po 47 proc. badanych, zaś w najmniejszym - Finlandii i Senegalu - po 32 proc., Austrii - 29 proc., Islandii -25 proc. i Albanii - 20 proc.
Sondaż Gallupa wykazał również, że opinie są podzielone, jeśli chodzi o ocenę roli USA w walce z terroryzmem.
W Afryce i Ameryce Północnej rola USA w walce z terroryzmem postrzegana jest pozytywnie. W Europie Środkowowschodniej, Ameryce Łacińskiej i położonych nad Pacyfikiem krajach azjatyckich opinia jest pod tym względem podzielona, podczas gdy w Europie Zachodniej przeważa nastawienie krytyczne.
W poszczególnych krajach rola USA odbierana jest pozytywnie przez 40 proc. Kanadyjczyków i 59 proc. Amerykanów, zaś w Europie Zachodniej - przez 82 proc. Izraelczyków oraz 58 proc. Duńczyków. Przy czym Izrael i Dania są jedynymi krajami wyrażającymi ten pogląd w regionie. Także 58 proc. Polaków ocenia rolę USA pozytywnie.
Jednak głębsza analiza ujawnia, że jedna czwarta (26 proc.) obywateli USA negatywnie ocenia rolę swojego kraju w walce z terroryzmem. Jednocześnie w stosunku do roku 2004 doszło do spadku ocen pozytywnych z 71 proc. do 59 proc. w obecnym sondażu.
Podobnie mniejszy procent Brytyjczyków zachował pozytywne zdanie w tej kwestii, spadając z 59 w 2004 roku do 48 proc. obecnie.
Negatywne opinie o roli USA w zwalczaniu terroryzmu wyraża zdecydowana większość w Grecji - 76 proc., Hiszpanii - 58 proc. oraz Islandii i Szwajcarii - po 61 proc.
W Europie Środkowej i Wschodniej pozytywnie ocenia ją 69 proc. Albańczyków, 67 proc. mieszkańców Kosowa, 59 procent Rumunów, po 58 proc. Polaków i Mołdawian oraz po 52 proc. Rosjan i Czechów. (PAP)
klm/ ro/ int.