Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Stan czterech górników bardzo ciężki, rannych odwiedził wicepremier Pawlak

0
Podziel się:

(dochodzi informacja o przewiezieniu trzech górników z Jastrzębia
Zdroju do Siemianowic)

(dochodzi informacja o przewiezieniu trzech górników z Jastrzębia Zdroju do Siemianowic)

5.6.Katowice (PAP) - Jako krytyczny oceniają lekarze stan jednego z górników, rannych w nocnym wybuchu w kopalni "Borynia" w Jastrzębiu Zdroju, leczonego na oddziale intensywnej opieki medycznej w tamtejszym Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym.

W bardzo ciężkim stanie są też trzej górnicy, przebywający w Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich. "Robimy wszystko, co możliwe, żeby ich uratować" - powiedział PAP dr Marek Kawecki z CLO.

W wybuchu metanu zginęło 4 górników, a 19 trafiło do szpitali - trzech do Siemianowic, 16 do Jastrzębia Zdroju. Dwaj z tej grupy byli leczeni na oddziale intensywnej opieki medycznej jastrzębskiego szpitala. "Stan jednego jest bardzo ciężki, wręcz krytyczny, drugiego - poważny, ale stabilny" - informowała po południu PAP rzeczniczka placówki Alicja Brocka.

Pacjent w lżejszym stanie z OIOM-u oraz dwaj inni zostali w czwartek po południu przewiezieni z Jastrzębia, gdzie nie ma oddziału leczenia oparzeń, do siemianowickiego szpitala. Leczy się tam więc obecnie 6 ofiar wypadku w "Boryni".

Jak poinformował PAP wicedyrektor ds. medycznych CLO dr Marek Kawecki, stan kliniczny trzech nowych pacjentów można obecnie określić jako dobry, ale o ostatecznych rokowaniach przesądzą prowadzone jeszcze badania. Mają one ocenić, czy górnicy doznali oparzeń dróg oddechowych.

"To dopiero przesądza o ciężkości stanu, a są to obrażenia bardzo prawdopodobne w przypadku wybuchu w zamkniętym pomieszczeniu, jakim jest wyrobisko kopalni" - powiedział PAP dr Kawecki.

Na Śląsk przyjechał w związku z wypadkiem wicepremier Waldemar Pawlak. Odwiedził już górników w Centrum Leczenia Oparzeń, z niektórymi rozmawiał. "Pan premier był poruszony sytuacją, starał się podnieść pacjentów na duchu" - powiedział dr Kawecki.

Wicepremier rozmawiał też z lekarzami i dyrekcją placówki, poruszając również temat problemów służby zdrowia. Potem Pawlak odwiedził rannych w szpitalu w Jastrzębiu.

Pozostałych 12 pacjentów leczonych w Jastrzębiu na oddziale chirurgii urazowej doznało oparzeń, skaleczeń i złamań, ale ich życiu nic nie zagraża. (PAP)

lun/ malk/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)