Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Stefaniuk: zawiedli nie tylko ludzie, ale i procedury

0
Podziel się:

Franciszek Stefaniuk (PSL) powiedział w piątek podczas sejmowej debaty nad
sprawozdaniem hazardowej komisji śledczej, że w trakcie jej prac doszedł do wniosku, że w całej tej
sytuacji "zawiedli nie tylko ludzie, ale i procedury".

Franciszek Stefaniuk (PSL) powiedział w piątek podczas sejmowej debaty nad sprawozdaniem hazardowej komisji śledczej, że w trakcie jej prac doszedł do wniosku, że w całej tej sytuacji "zawiedli nie tylko ludzie, ale i procedury".

"Z czasem nabierałem przekonania, że jeśli uda nam się jako komisji wskazać nieprawidłowości w procesie stanowienia prawa, skorzystamy na tym wszyscy" - zaznaczył.

Stefaniuk ubolewał ponadto, że komisji nie udało się wyjaśnić, czy dopłaty do gier były korzystne dla budżetu państwa, czy niekorzystne. "Uważam, że instytucje do tego powołane powinny wyjaśnić i powiedzieć, czy były korzystne dla budżetu państwa. Ja ani żaden z członków komisji nie był w stanie tego stwierdzić i nie stwierdził" - ocenił.

Chodzi o projektowane w pewnym momencie dopłaty do gier nieobjętych monopolem państwowym - np. gry na automatach o niskich wygranych. Według materiałów CBA, prominentni ówcześnie politycy PO - szef klubu Platformy Zbigniew Chlebowski i minister sportu Mirosław Drzewiecki - lobbowali w czasie prac nad nowelizacją tzw. ustawy hazardowej na rzecz biznesmenów z branży hazardowej. Biznesmenom natomiast miało zależeć na tym, żeby takie dopłaty nie zostały wprowadzone.

Stefaniuk powiedział też, że nie dowiedział się i pewnie nigdy się nie dowie, dlaczego ówczesny szef CBA Mariusz Kamiński poszedł do premiera z materiałami o tzw. aferze hazardowej jeszcze przed zakończeniem prac nad nowelizacją ustawy hazardowej.

"Nie dowiem się też, dlaczego premier Donald Tusk zamiast posłużyć się instytucjami mu podległymi do kontroli i sprawdzić tę analizę Kamińskiego, czy jest wiarygodna, od razu zrobił etatowe trzęsienie ziemi" - powiedział poseł PSL.

Po ujawnieniu tzw. afery hazardowej Chlebowski i Drzewiecki stracili swe stanowiska. W tamtym okresie z rządu do prac w Sejmie powróciła też grupa polityków PO - m.in. obecny marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna. (PAP)

pat/ mok/ gma/

ludzie
wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)