Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Stołeczny sąd będzie badał "aferę kolczykową"

0
Podziel się:

Sąd zbada "ustawienie" w 2002 r. przetargu
na kolczyki dla bydła, za co szefom trzech firm dostarczających
kolczyki grozi do 3 lat więzienia. Agencja Restrukturyzacji i
Modernizacji Rolnictwa (ARiMR) straciła na aferze od 2 do 4 mln zł
- ustaliła stołeczna prokuratura.

Sąd zbada "ustawienie" w 2002 r. przetargu na kolczyki dla bydła, za co szefom trzech firm dostarczających kolczyki grozi do 3 lat więzienia. Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARiMR) straciła na aferze od 2 do 4 mln zł - ustaliła stołeczna prokuratura.

Sprawa czeka na wyznaczenie terminu rozprawy - dowiedział się we wtorek dziennikarz PAP w Sądzie Rejonowym dla Warszawy-Śródmieścia.

W październiku 2002 r. ówczesny prezes ARiMR Aleksander Bentkowski ogłosił, że wymagane przez UE kolczyki dla bydła dostarczą firmy Polnet z Poznania, Uniscale z Warszawy i U-Car ze Skierniewic.

Rozpisane przez ARiMR pierwsze dwa przetargi na dostawę 6 mln kolczyków - z udziałem tylko tych trzech firm - unieważniono. W końcu doszło do tzw. "negocjacji z zachowaniem konkurencji", będących dozwoloną przez prawo formą przetargu.

Prokuratura Rejonowa Warszawa-Śródmieście ustaliła, że podczas tego prezes U-Car Leszek P. zwrócił się w październiku 2002 r. do Polnetu o "ustawienie przetargu". Ostatecznie firmy podzieliły się rynkiem, uzgadniając swe oferty i uzyskując po 1/3 wartości całego zamówienia, opiewającego na łączną kwotę 16,2 mln zł. Wartość pierwszego przetargu wynosiła 14 mln zł, a drugiego - 12 mln zł. "W rezultacie ARiMR przepłaciła od 2 do 4 mln zł" - powiedział PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Maciej Kujawski.

W lutym tego roku do Sądu Rejonowego Warszawa-Śródmieście trafił akt oskarżenia wobec prezesa U-Car Leszka P., prezesa Polnetu Stanisława Sz., dyrektora finansowego tej firmy Hanny L. oraz prezesa Uniscale Włodzimierza K. W śledztwie - wszczętym z zawiadomienia b. pracownika Polnetu - nie przyznawali się oni do zarzutów i odmawiali składania wyjaśnień.

Zarzutów nie postawiono nikomu z ARiMR, która dostała status pokrzywdzonego w całej sprawie.

Artykuł 305 kodeksu karnego przewiduje karę do 3 lat pozbawienia wolności dla tego, kto "w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, udaremnia lub utrudnia przetarg publiczny albo wchodzi w porozumienie z inną osobą działając na szkodę właściciela mienia albo osoby lub instytucji, na rzecz której przetarg jest dokonywany".

Kolczykowanie bydła było elementem budowy w Polce zintegrowanego systemu identyfikacji i rejestracji zwierząt (IACS).(PAP)

sta/ tot/ malk/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)