Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Stolica: Msza św. poprzedziła Marsz Niepodległości

0
Podziel się:

#
dochodzą dalsze cytaty z homilii
#

# dochodzą dalsze cytaty z homilii #

11.11. Warszawa (PAP) - Msza święta w warszawskim kościele pw. św. Barbary poprzedziła Marsz Niepodległości organizowany przez środowiska prawicowe. We mszy uczestniczyli m.in. kombatanci Narodowych Sił Zbrojnych oraz członkowie prawicowych młodzieżówek.

Kazanie wygłosił ks. Ryszard Halwa, pallotyn, redaktor naczelny miesięcznika "Moja rodzina". "Cieszę się, że ten kościół jest wypełniony po brzegi ludźmi, dla których Polska jest ważna. Myślę, że w sercu każdego człowieka tętni miłość do ojczyzny, a za wolność jest w stanie oddać życie" - powiedział.

Wspominając moment odzyskania niepodległości w 1918 r., podkreślił, że obecnie Polska "nie jest tak do końca wolna i trzeba modlić się o jej pełne uwolnienie". "Wielu ludzi oddawało życie za ojczyznę. Czy dzisiaj jesteśmy do końca wolni, czy wiemy, że podstawowym prawem człowieka jest prawo do życia, czy jest ono szanowane" - mówił ks. Halwa.

Skrytykował skierowanie do komisji "projektu ustawy Solidarnej Polski o ochronie życia dzieci chorych". "Polityk, który mówi: jestem wierzący, a równocześnie jest za zabijaniem dzieci, nie jest wierzący, to zakłamanie. Chcemy żyć w państwie, w którym będzie się szanować ludzi różnych wyznań, bezrobotnych, troszczyć o pracę dla nich, o chorych, małe dzieci, o ludzi starszych" - dodał.

Podkreślił, że jego zdaniem rodzina jest obecnie zagrożona. "Rząd mówi, że stawia na rodzinę i proponuje podwyższenie zasiłku na dziecko do pięciu lat o dziewięć złotych. Jest to skandal. Rodzina jest fundamentem narodu. Żeby mogła dobrze funkcjonować, musi mieć zapewniony byt" - zaakcentował ks. Halwa. Przywołał przykład Węgier, gdzie "20 proc. mieszkańców zadeklarowało modlitwę różańcową za ojczyznę i są przemiany, Węgrom lepiej się żyje".

"Oczywiście obciążyli podatkami korporacje zachodnie. U nas dla przykładu niektóre z tych korporacji płacą 12 zł podatku rocznego, dlatego jesteśmy chwaleni przez Unię Europejską. Przekazaliśmy 8 mld zł na ratowanie strefy euro (...) Gdybyśmy wpompowali te pieniądze w naszą gospodarkę, jak inna byłaby kondycja państwa, ludzie mieliby pracę, rodzina by się rozwijała. Cieszę się, że tutaj są rzesze ludzi młodych, starszych, dla których Polska jest ważna, dlatego chciejmy zmieniać oblicze tego narodu" - zaznaczył duchowny. (PAP)

akn/ aszw/ itm/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)