Jako naród z odmętów zła drugiej wojny światowej wyszliśmy z podniesioną głową - podkreślił w czasie mszy w intencji Ojczyzny i jej obrońców w Katedrze Polowej Wojska Polskiego biskup polowy Wojska Polskiego gen. dyw. Tadeusz Płoski.
"Dochowaliśmy wierności Bogu i Ojczyźnie, dziedzictwu Ojców, prawom ojczystym. Nie ulegliśmy pokusie zaprzaństwa, odstępstwa od Ojczyzny, sprzeniewierzenia się Chrystusowi i Jego Ewangelii. Zjawiska tego typu, stanowiły margines zachowań - jakże dziś przez niektórych wyolbrzymiany, niesprawiedliwie uogólniany - na cały naród. Rzeczywistość była inna. Możemy powiedzieć z czystym sercem, że jako Naród obroniliśmy nasze Westerplatte!" - przekonywał bp Płoski w homilii.
Podczas mszy odprawionej z okazji 68. rocznicy wybuchu II wojny światowej i przypadającego 1 września Dnia Weterana biskup podkreślił dramatyzm wojennych losów i podejmowanych wówczas decyzji. "Wojna stawiała przed człowiekiem pytanie: kim jesteś? Zbrodniarzem czy bohaterem? Stawiała człowieka w szeregu ekstremalnych sytuacji, które wymagały od niego bardzo wiele" - wskazywał. W tym kontekście przypomniał m.in. heroiczną postawę wielu polskich duchownych.
"Ustanowienie 1 września Dniem Weterana jest wyrazem hołdu dla tych wszystkich żołnierzy, bojowników o wolność i niepodległość, ludzi patriotycznych zasług, którym nasza Ojczyzna tak wiele zawdzięcza i z których tak bardzo jesteśmy dumni" - podkreślił biskup.
Dzień Weterana ustanowiono na mocy nowelizacji ustawy o kombatantach z 25 kwietnia 1997 roku.
W sobotniej mszy uczestniczyli m.in. weterani, minister obrony narodowej Aleksander Szczygło, Szef Sztabu Generalnego gen. Franciszek Gągor i prezydent stolicy Hanna Gronkiewicz-Waltz. (PAP)
