Na rok i dwa miesiące więzienia w zawieszeniu na dwa lata skazał w czwartek sąd byłego wicedyrektora Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Suwałkach za przyjęcie łapówki od przedsiębiorcy. Przedsiębiorca, który miał za to wygrać przetarg, otrzymał identyczną karę. Wyrok nie jest prawomocny.
Przedsiębiorca w 2004 roku za darmo wyremontował wicedyrektorowi spółki komunalnej, Jarosławowi G. pokój w mieszkaniu. Kilka miesięcy później G. proponował przedsiębiorcy przystąpienie do przetargu, który miał bez problemu wygrać.
Sąd Rejonowy w Suwałkach uznał, że wicedyrektor przyjął korzyść majątkową. Sędzia Maciej Ramotowski dodał w uzasadnieniu wyroku, że osoba sprawująca funkcję publiczną, której powierza się publiczne pieniądze, nie może w taki sposób załatwiać spraw urzędowych.
Sędzia powiedział, że przy wydaniu wyroku skazującego wziął pod uwagę tajne materiały komendy wojewódzkiej policji w Białymstoku, która wpadła na trop porozumienia między przedsiębiorcą a wicedyrektorem spółki komunalnej. (PAP)
bur/ fal/ jra/