Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Świadek: Nowek nie dostał od nas zapisów rozmów Marka D.

0
Podziel się:

Zbigniew Nowek nie dostał z sekretariatu
komisji śledczej ds. PKN Orlen stenogramów rozmów Marka D. -
zeznała w piątek świadek w cywilnym procesie, wytoczonym przez
Nowka tygodnikowi "Nie", który zarzucił mu wynoszenie tajemnic z
tej komisji.

Zbigniew Nowek nie dostał z sekretariatu komisji śledczej ds. PKN Orlen stenogramów rozmów Marka D. - zeznała w piątek świadek w cywilnym procesie, wytoczonym przez Nowka tygodnikowi "Nie", który zarzucił mu wynoszenie tajemnic z tej komisji.

Proces o ochronę dóbr osobistych toczy się przed Sądem Okręgowym w Warszawie. W listopadzie 2004 r. tygodnik napisał, że Nowek - ówczesny ekspert sejmowej komisji śledczej ds. PKN Orlen - gdy do komisji dotarły tajne stenogramy z podsłuchów podejrzanego o korupcję lobbysty Marka D., "obdzwonił +swoich+ dziennikarzy", obiecując im te stenogramy.

Ówczesna sekretarz komisji powiedziała, że nie pamięta, by Nowek i dwaj inni eksperci od informacji niejawnych w ogóle czytywali informacje nie opatrzone klauzulą tajności. Wyjaśniła, że zapisy rozmów Marka D., jako dokumenty komisji, były objęte tajemnicą śledztwa, tajne, nie miały jednak klauzuli tajności w rozumieniu ustawy o ochronie informacji niejawnych. Dodała, że gdy dokumenty dotarły do komisji, ktoś (nie pamiętała nazwiska) mówił, że były one tajne, ale klauzulę tę anulowano. Jak powiedziała, dokumenty przysyłane do komisji jako pierwsi czytali posłowie, niektórzy jeszcze tego samego dnia.

Za twierdzenie, że tajemnice komisji udostępnił ulubionym dziennikarzom, Nowek żąda od autora tekstu, redaktora naczelnego Jerzego Urbana oraz wydawcy tygodnika przeprosin w mediach oraz wpłaty 100 tys. zł zadośćuczynienia na cel dobroczynny. Pozwani odrzucają zarzuty pozwu.

Nowek był szefem Urzędu Ochrony Państwa w rządzie Jerzego Buzka - od lutego 1998 r. do października 2001 r. Od listopada 2005 jest szefem Agencji Wywiadu. SLD wielokrotnie zarzucał mu nielegalne działania przeciw tej partii, czemu Nowek zaprzeczał.

Śledztwo w sprawie przecieków z komisji ds. PKN Orlen prowadzi warszawska prokuratura okręgowa. Toczy się ono "w sprawie", nikomu nie postawiono zarzutów.(PAP)

brw/ itm/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)