Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Świętokrzyskie PiS: władze województwa zaniedbały rozwój gospodarczy

0
Podziel się:

Mniejsze wpływy do budżetu województwa świętokrzyskiego na 2014 r. i słabe
wskaźniki ekonomiczne rozwoju regionu to wynik złej polityki rządzącej w samorządzie koalicji
PO-PSL - twierdzą przedstawiciele świętokrzyskiego PiS. Marszałek regionu odpiera zarzuty.

Mniejsze wpływy do budżetu województwa świętokrzyskiego na 2014 r. i słabe wskaźniki ekonomiczne rozwoju regionu to wynik złej polityki rządzącej w samorządzie koalicji PO-PSL - twierdzą przedstawiciele świętokrzyskiego PiS. Marszałek regionu odpiera zarzuty.

Na wtorkowej konferencji prasowej w Kielcach szef PiS w regionie poseł Krzysztof Lipiec odniósł się do uchwalonego w ubiegłym tygodniu przez radnych sejmiku wojewódzkiego budżetu na 2014 rok.

"Przyjęty budżet nie napawa wielkimi nadziejami, zaplanowano w nim znacznie mniejsze dochody, widzimy cały czas tendencję spadkową w tym zakresie. Z pewną zgrozą patrzymy na to, co może się wydarzyć w 2014 roku, mając świadomość, że 2013 rok nie wyglądał zbyt korzystnie dla regionu" - mówił Lipiec.

Poseł zwrócił uwagę na malejące wpływy z podatków CIT i PIT. "To pozwala wyliczyć, kiedy tak naprawdę nam może tych dochodów zabraknąć. Widzimy gołym okiem, że województwo świętokrzyskie zaczyna się powolutku +zwijać+" - powiedział poseł.

Lipiec powoływał się także na wskaźniki ekonomiczne, pokazujące m.in. najwyższy przyrost bezrobocia w regionie w stosunku do innych województw oraz najmniejszy wzrost wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw.

Dodał też, że woj. świętokrzyskie znalazło się w najniższej kategorii, jeśli chodzi o ranking atrakcyjności inwestowania.

"To rzecz, która nie wytrzymuje krytyki, bo z całą pewnością województwo dysponowało znaczącymi środkami w mijającej unijnej perspektywie finansowej. Były środki na to, by wspomagać przedsiębiorców. Zamiast inwestować w rozwój przedsiębiorczości, PSL reprezentowane w większości w zarządzie województwa woli inwestować w domy weselne, czy inne rzeczy, które z inwestycjami nie mają nic wspólnego" - mówił szef PiS w regionie.

Z kolei senator Krzysztof Słoń powiedział, że w województwie świętokrzyskim w 2013 r. upadło o 64 proc. więcej dużych firm, niż w 2012 r. Powołał się także na dane pokazujące, że w co piątej z rodzin jeden z jej członków pracuje poza regionem lub krajem. W jego opinii ciężko będzie też utrzymać się wojewódzkim instytucjom kultury, którym obniżono dotacje o 12,5 proc.

W opinii marszałka województwa świętokrzyskiego i szefa ludowców w regionie Adama Jarubasa, próba obarczania winą za sytuację przedsiębiorstw władz regionu jest "wybitnie nieuczciwym podejściem".

"Gdyby przyjąć tego typu metodologię, to możemy sobie udowodnić wszystko. Samorząd wojewódzki na pewno ma w swoim zasięgu instrumenty, które potrafią stymulować i wspomóc firmy w rozwoju. Wykorzystaliśmy w pełnym zakresie środki w ramach funduszy dla firm z Regionalnego Programu Operacyjnego, a nawet przekroczyliśmy założenia programu i zamiast około dwóch tysięcy, powstało ponad trzy tysiące miejsc pracy" - powiedział PAP marszałek.

Jak dodał, nie ma w samorządzie województwa instrumentu, który pozwoliłby poprawiać wyniki finansowe firm w regionie - można jedynie wspierać zatrudnienie lub procesy inwestycyjne tych przedsiębiorstw, które zgłoszą się do konkursów.

"Zdziwienie, że będą mniejsze wpływu w budżecie, w momencie, kiedy kończy się jedna perspektyw unijna, a nowa się jeszcze nie zaczęła, jest dla mnie ignorancją osób, które - wydaje się - mają doświadczenie samorządowe bądź związane z budżetem państwa" - ocenił Jarubas.

W opinii marszałka, kryzys gospodarczy dotknął w Świętokrzyskiem zwłaszcza branży budowlanej. "Nikt nie przeczy, że nie ma kryzysu, który dotyka także naszego regionu. Rozumiem, że sezon polityczny się rozpoczął i koledzy z PiS nie mają innego pomysłu, jak wykorzystanie dzisiejszej bardzo trudnej sytuacji w kraju" - podsumował Jarubas. (PAP)

ban/ eaw/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)