Jeden z czworga pieszych, w których w sobotę wieczorem w Połańcu (Świętokrzyskie) wjechał samochód, 30-letni mężczyzna zmarł w nocy z soboty na niedzielę w szpitalu. O życie walczy młoda kobieta - poinformowała PAP rzeczniczka świętokrzyskiej policji Małgorzata Sałapa-Bazak.
Policjantka podkreśliła, że samochodem kierował 18-latek, który zaledwie 6 marca odebrał prawo jazdy.
Do wypadku doszło, gdy peugeot z powodu nadmiernej prędkości zjechał na lewy pas drogi, a następnie na pobocze i wjechał w cztery osoby, które znajdowały się na chodniku.
Do szpitala trafiło osiem osób: czworo pieszych oraz kierowca i troje pasażerów peugeota, którzy odnieśli lżejsze obrażenia. Kierowca był trzeźwy.(PAP)
agn/ bel/
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: