Wskutek toczących się w Syrii od ponad dwóch lat walk sektor publiczny poniósł straty sięgające 15 mld dolarów - poinformował cytowany przez niedzielną syryjską prasę minister do spraw administracji lokalnej Omar Ibrahim Galawanżi.
Według niego jest to rezultat "terrorystycznych ataków na rządowe budynki i infrastrukturę". Syryjskie władze zwyczajowo określają walczących z reżimem prezydenta Baszara el-Asada rebeliantów jako "terrorystów".
Jak szacuje ONZ, zbrojny konflikt, jaki wybuchł w Syrii w marcu 2011 roku, pociągnął za sobą dotąd śmierć ponad 93 tys. ludzi.
Były syrysjski minister planowania Abdullah al-Dardari, który kieruje oenzetowskim zespołem opracowującym plan powojennej odbudowy Syrii, ocenił niedawno łączne straty jej gospodarki na 60-80 mld dolarów.
Jak powiedział agencji AP, produkt krajowy brutto Syrii zmniejszył się w następstwie konfliktu o 35 proc., podczas gdy przez ostatnie pięć lat przed wybuchem walk rósł w tempie 6 proc. rocznie. Do tego doszło znaczne uszczuplenie rezerw dewizowych, spowodowane spadkiem wpływów z eksportu ropy i turystyki.
Według Dardariego liczba bezrobotnych, wynosząca przed kryzysem 500 tys., przekroczyła już 2,5 mln. Syria liczyła w 2010 roku około 21 mln mieszkańców. (PAP)
dmi/ ap/
14111140