Anonimowi reprezentanci Wolnej Armii Syryjskiej**, na których powołuje się agencja AP, twierdzą, że liczba oficerów przechodzących na ich stronę rośnie każdego dnia, gdyż coraz trudniej jest im unikać zaangażowania w konflikt i wyrażać sprzeciw wobec ostrzału wsi i miast. **To 16. już generał syryjskiej armii, który przeszedł na stronę rebeliantów i uciekł do Turcji - poinformowali w środę przedstawiciele Wolnej Armii Syryjskiej (WAS), opozycyjnych wobec władz w Damaszku syryjskich sił zbrojnych.
W tej chwili na terytorium tureckim ukrywa się według WAS około 250 syryjskich oficerów, którzy zdecydowali się wesprzeć rebelię i pomóc jej w organizacji zaplecza logistycznego.
W południowotureckiej prowincji Hatay mieści się dowództwo WAS, a także odbywają się spotkania Narodowej Rady Syryjskiej, czyli głównej organizacji zrzeszającej syryjską opozycję. Ankara podkreśla, że nie dostarcza buntownikom broni.
Powstanie antyrządowe w Syrii wybuchło w marcu 2011 roku. Jak szacują syryjscy obrońcy praw człowieka, dotychczas pociągnął za sobą ponad 15 tysięcy ofiar śmiertelnych.
| Czytaj więcej o sytuacji w Syrii w serwisie Money.pl | |
|---|---|
| Zabili 30 osób, głównie kobiety i dzieci Syryjskie siły zbrojne zabiły 30 osób podczas ostrzału miejscowości Latamna w centralnej prowincji Hama. | |
| Rosja stoi na drodze Zachodowi. To bezcelowe - _ Stanie po stronie reżimu Asada nie ma sensu _ - stwierdził brytyjski minister spraw zagranicznych William Hague | |
| Najkrwawsze walki od roku. Tysiące ofiar Organizacja Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka poinformowała, że siły bezpieczeństwa i pojazdy opancerzone szturmowały dzielnicę Barzeh. |
