Sytuację na polsko-ukraińskich przejściach granicznych sprawdzali w niedzielę polscy konsulowie tego okręgu. Udzielali kierowcom pomocy żywnościowej i materialnej - poinformował PAP rzecznik prasowy MSZ.
Konsulowie byli na wszystkich przejściach granicznych i ocenili, że najgorsza sytuacja jest na przejściu Krakowiec - Korczowa, gdzie w ponad 16-kilometrowej kolejce na przekroczenie granicy oczekuje ponad 700 samochodów ciężarowych, w tym ok. 250 kierowców z Polski.
Na przejściu granicznym Szehyni - Medyka w kolejce stoi ok. 150 samochodów ciężarowych, a na przejściu Rawa - Ruska - Hrebenne - około 120. Na przejściu granicznym w miejscowości Jahodyn kolejka składająca się z TIR-ów ma długość ok. 15 km.
W niedzielę zaczęła się też tworzyć kolejka TIR-ów na wjazd do Polski przed przejściem w Bagrationowsku, z Obwodem Kaliningradzkim. Przed tym przejściem oraz na drodze dojazdowej oczekuje ok. 100 TIR-ów.
Na przejściu Bezledy odprawianych jest po około 40 ciężarówek na zmianę w każdym z kierunków. Starosta bartoszycki uruchomił procedury zarządzania kryzysowego, m. in. zwiększył obecność policji i zapewnił dowóz ciepłych napojów.
Według informacji przekazanych MSZ przez polskie placówki konsularne, sytuacja na przejściach granicznych z Białorusią nie stwarza większych problemów wjeżdżającym do RP.
Mimo pełnienia całodobowych dyżurów, urzędy konsularne nie zanotowały większej liczby interwencji. (PAP)
bos/ bno/