Polska zapoczątkowała przemiany w Europie, które doprowadziły do zjednoczenia Niemiec, a dzięki dużemu wsparciu Niemiec Polska dołączyła do krajów Unii Europejskiej; nigdy wcześniej w historii współpraca między obydwoma krajami nie układała się lepiej niż przez ostatnie 20 lat - uważają uczestnicy trwających w Szczecinie II Polsko-Niemieckich Dni Mediów.
Organizatorzy zaprosili do dyskusji m.in. słynnych uczestników wydarzeń sprzed 20 lat, którzy w dzielili się swoimi doświadczeniami i analizowali obecne stosunki polsko-niemieckie.
Były minister spraw zagranicznych Republiki Federalnej Niemiec Hans-Dietrich Genscher podkreślił, że Okrągły Stół doprowadził do przemian w Europie i zjednoczenia Niemiec, jednak rocznica tego wydarzenia była mało widoczna w niemieckich mediach. "W Niemcach jest głębokie poczucie potrzeby przyjaźni z Polską, jednak to wśród Polaków widzę większe zainteresowanie moim krajem. W Niemczech jest to raczej +życzliwa obojętność+" - mówił Genscher.
Ocenił, że tu jest pole do popisu dla mediów, które teraz niezbyt często informują o Polsce. Dodał jednak, że również innym sąsiednim krajom niemieckie media nie poświęcają zbyt dużo uwagi. Podkreślał rolę Niemiec, które były pierwszym krajem, który opowiedział się za przyjęciem Polski do UE.
B. prezydent Lech Wałęsa powiedział, że prawdziwa przyjaźń między Polakami i Niemcami będzie możliwa za dwa pokolenia, gdy Polska odbuduje się po stratach, jakie wyrządził jej komunizm, a Niemcy zakończą proces scalania swojego kraju.
Wałęsa dodał, że roztrząsanie spraw z czasów II wojny światowej powinno się zostawić historykom, bo - jego zdaniem - ich analiza przez polityków i media niczego nie wnosi. B. prezydent uważa, że teraz należy zająć się współpracą w zjednoczonej Europie.
"To Unia teraz ma być najważniejsza, a nie tak jak ostatnio +każde państwo zaczyna ciągnąć do siebie+" - mówił Wałęsa. Stwierdził, że po wielkiej reformie, jaką było zorganizowanie UE trzeba uporządkować "bałagan" min. ze świętami, tak, aby wszyscy mieszkańcy zjednoczonej Europy wiedzieli, które daty i wydarzenia naprawdę były ważne w ich najnowszej historii.
Były prezydent Aleksander Kwaśniewski powiedział, że przez przeszło tysiąc lat stosunki Polski i Niemiec nie były nigdy tak dobre i owocne jak w ostatnim 20-leciu. Przypominając wpływ przemian zapoczątkowanych w Polsce na Niemcy stwierdził, że oba kraje teraz powinny wypracować UE wspólną politykę wobec Stanów Zjednoczonych.
"USA to supermocarstwo, które nie pojęło decyzji, czy zacieśniać współpracę z Europą, czy raczej kierować się ku krajom wokół Pacyfiku. Teraz zadaniem UE jest budowanie przyjaźni z USA" - powiedział Kwaśniewski.
Z kolei były premier Tadeusz Mazowiecki widzi potrzebę stworzenia wspólnej polityki Polski, Niemiec i Francji w kontaktach z USA. "Na tej linii można zbudować partnerstwo dla polityki Baracka Obamy w USA" - powiedział Mazowiecki.
W II Polsko-Niemieckich Dniach Mediów biorą udział politycy, dziennikarze, historycy, specjaliści od mediów z obu krajów - ponad 300 osób. Dni współorganizowane są przez Fundację Współpracy Polsko-Niemieckiej, Fundację Roberta Boscha, Województwo Zachodniopomorskie oraz Miasto Szczecin.
Impreza odbywa się pod hasłem "20 lat później.." i poruszane w trakcie jej tematy dotyczą przemian, które nastąpiły w obu krajach po 1989 roku, a zwłaszcza relacji polsko-niemieckich na przestrzeni lat.
W czwartek wieczorem podczas uroczystej gali zostaną wręczone Polsko-Niemieckie Nagrody Dziennikarskie dla twórców, którzy swoimi pracami przyczyniają się do poprawy stosunków polsko-niemieckich. W tym roku nadesłano 145 prac. Nagroda jest przyznawana w trzech kategoriach - prasa, telewizja i radio.
I Polsko-Niemieckie Dni Mediów odbyły się rok temu w Poczdamie. Spotkania mają być organizowane co roku, na przemian w Polsce i w Niemczech. (PAP)
szt/ mok/ mag/
