Rada Młodzieży Województwa Zachodniopomorskiego przy sejmiku wojewódzkim zainaugurowała w sobotę w Szczecinie działalność. Na jej przewodniczącego wybrano studenta V roku wydziału lekarskiego Pomorskiej Akademii Medycznej, Michała Kordaczuka.
Do rady wchodzą przedstawiciele (po jednym z każdej organizacji, ale w sumie nie więcej niż 30 osób) samorządów studenckich szczecińskich uczelni, młodzieżowych rad miast z woj. zachodniopomorskiego oraz organizacji pozarządowych działających w mieście i regionie.
Przyjęty w sobotę na pierwszej sesji rady jej statut zakłada apolityczność. Oznacza, to że radni "nie mogą wykorzystywać członkostwa w radzie do realizacji celów partii politycznych".
Rada ma upowszechniać idee samorządności i społeczeństwa obywatelskiego wśród młodzieży - ma m.in. zgłaszać postulaty i inicjatywy władzom samorządowym regionu. Istotą funkcjonowania rady jest współpraca między organizacjami młodzieżowymi, a jej działalność jest monitorowana i finansowana przez sejmik. Kadencja rady trwa dwa lata.
Podobne rady działają w wielu krajach członkowskich Unii Europejskiej. W Polsce jest ich zaledwie kilka m.in. na Podlasiu i Dolnym Śląsku.
Pomysł powołania Rady Młodzieży powstał dwa lata temu. Jego inicjatorami byli radni sejmiku, ale dopiero pod koniec ubiegłego roku podjęto uchwałę o jej utworzeniu.
"Chcemy, by młodzież, która ma tyle ciekawych pomysłów, miała więcej do powiedzenia w swoich sprawach, żeby się zintegrowała i poznawała samorząd od podstaw" - powiedział w sobotę dziennikarzom wiceprzewodniczący sejmiku Mirosław Barcikowski.
Szefowa sekretariatu ds. młodzieży Małgorzata Ludwiczek dodała, że "chodzi też o pokazanie młodym ludziom z małych miejscowości, że można działać i robić coś wspólnie". (PAP)
mgm/ pz/