Prokuratura Okręgowa w Szczecinie wznowiła śledztwo w sprawie ubiegłorocznego wypadku polskiego autokaru pod Grenoble we Francji. Zginęło w nim 26 osób, a 24 zostały ranne.
Wznowienie postępowania, zawieszonego w grudniu ub. roku, stało się możliwe po nadesłaniu dokumentacji przez francuskich prokuratorów i przetłumaczeniu jej na polski - poinformowała PAP we wtorek rzeczniczka tej prokuratury, Małgorzata Wojciechowicz.
"Obecnie prokurator analizuje te materiały. Jeszcze w tym tygodniu zostanie wydany w tej sprawie komunikat" - powiedziała rzeczniczka.
Szczecińska prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie. Biegli lekarze zaopiniowali stan zdrowia poszkodowanych w wypadku.
Kompletną ekspertyzę dotyczącą rekonstrukcji wypadku autokaru, uwzględniającą dokumentację z Grenoble, mają przygotować w Polsce biegli krakowskiego Instytutu Ekspertyz Sądowych (IES), którzy dysponują na razie tylko własnymi materiałami zebranymi podczas wizji lokalnej na miejscu wypadku. Opracowanie ekspertyzy w IES potrwać może jednak dość długo. Jak wcześniej informowano PAP w Instytucie, jest to zadanie na miesiące, nie na dni.
Do wypadku doszło 22 lipca 2007 roku we francuskich Alpach w okolicach Grenoble. Polski autokar uderzył na zakręcie w barierkę i stoczył się kilkadziesiąt metrów w dolinę rzeki. Podróżowało nim po europejskich sanktuariach maryjnych 50 osób - 47 pielgrzymów, dwóch kierowców i pilotka. Większość pochodziła z woj. zachodniopomorskiego. W wypadku zginęło 26 osób, 24 zostały ranne.(PAP)
mgm/ pz/ mag/