Dożywocie grozi dwóm mężczyznom zatrzymanym przez szczecińską policję, którzy przyznali się do zabójstwa dokonanego na terenie jednego z tamtejszych ogródków działkowych. Jak tłumaczyli, zabili, bo ofiara zagroziła powiadomieniem policji o tym, że wcześniej ukradli silnik z pobliskiej fabryki.
Zatrzymani: 23-letni Grzegorz H. oraz 17-letni Arkadiusz K. wielokrotnie byli już karani i notowani przez policję - poinformowano PAP w biurze prasowym Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie.
Ciało 50-letniego mężczyzny z ranami kłutymi policjanci znaleźli w środę.
Z obszernych wyjaśnień, jakie złożyli na policji podejrzani, wynika, że w dniu zabójstwa z terenu jednej z fabryk ukradli silnik. Postanowili go rozłożyć na części na działkach. Przy tej czynności zastał ich mieszkający na terenie ogródków działkowych 50-latek. Gdy mężczyzna zagroził, że powiadomi policję, doszło do bójki. Na skutek odniesionych obrażeń mężczyzna zmarł. (PAP)
epr/ itm/
15:42 07/05/17